Andrzej Kobylański odchodzi z Korony - kibice nie kryją radości

Potwierdziła się informacja jaką przekazał za pośrednictwem Twittera dziennikarz telewizji Polsat Mateusz Borek. Napisał on w poniedziałek na swoim koncie, że z funkcją dyrektora sportowego Korony Kielce żegna się zdymisjonowany Andrzej Kobylański.

 Andrzej Kobylański odchodzi z Korony - kibice nie ukrywają radości

Stosowne oświadczenie we wtorek wydał kielecki klub. W komunikacie czytamy, że umowa została rozwiązana za porozumieniem stron a jej powodem były rozbieżności koncepcji funkcjonowania pionu sportowego oraz budowy I-szego zespołu Korony Kielce na kolejny sezon rozgrywkowy.

Andrzej Kobylański pełnił funkcję dyrektora sportowego kieleckiej Korony od stycznia 2013 roku gdy to zastąpił na tym stanowisku Jarosława Niebudka. Bardzo szybko znalazł wspólny język z urzędującym do niedawna prezesem Chojnowskim. Jednak jego następca Marek Paprocki miał już inne zdanie co do współpracy obu panów. Wspólnego języka nie umiał z nim znaleźć również były trener Złocisto-Krwistych Leszek Ojrzyński. Konflikt obu działaczy był jednym z głównych powodów zmiany na stanowisku głównego szkoleniowca. Były już dyrektor sportowy nie zaskarbił sobie również sympatii kieleckich kibiców, którzy entuzjastycznie komentują odejście Kobylańskiego z Korony na portalu społecznościowym Facebook. Wreszcie, O rok i 3 miesiące za późno, W końcu jakaś dobra wiadomość. to tylko niektóre z nich. Wśród kandydatów na jego miejsce nieoficjalnie wymienia się między innymi pracującego już w Kielcach Pawła Janasa.

/GK/ 06.05.2014
fot.Paweł Jańczyk/korona-kielce.pl

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------