Po dwóch ciężkich meczach w trzeciej lidze szczypiorniści AZS UJK Kielce zakończyli pierwszą rundę zmagań w Lidze Małopolskiej meczem z AZS AGH Kraków. Po ciężkim pojedynku podopieczni trenera Tomasza Błaszkiewicza wygrali 23:21 (11:13).
- Dzisiejszy mecz był podsumowaniem naszej małopolskiej gry. Widać było już to zmęczenie po nas, ale pomimo tego potrafiliśmy stworzy monolit i zagrać mądrze. Doświadczenie z kilku meczów w Lidze Małopolskiej, gdzieś tam zaczyna wychodzić. Widać tu także efekty tej naszej ciężkiej pracy w jednej i drugiej lidze – oceniał po meczu trener Tomasz Błaszkiewicz. Akademickie derby Małopolski były podsumowaniem ciężkiego tygodnia dla „czarno-biało-czerwonych”, gdzie rozegrali aż trzy mecze w ciągu pięciu dni.
Pojedynek rozpoczął się od prowadzenia przyjezdnych 1:4. Kielczanie doprowadzili do wyrównania po 6 w 13. minucie. Potem byliśmy świadkami twardej i wyrównanej gry z obu stron. Końcówkę pierwszej połowy lepiej zagrali goście i zeszli do szatni prowadząc 13:11.
Początek drugiej odsłony nie zmienił znacznie obrazu gry. W okolicach 45. minuty coś w grze gospodarzy się zacięło i gracze AZS AGH wyszli na prowadzenie 17:19. Wydawało się, że wywiozą z Kielc dwa punkty… Wtedy jednak nastąpiła odmiana w drużynie Tomasza Błaszkiewicza. Gospodarze zdobyli pięć bramek z rzędu i po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszli na prowadzenia. Krakowianie odpowiedzieli dopiero trafieniem w 55. minucie na 22:20. Można było spodziewać się zaciętej końcówki… Jednak spotkanie nie przysporzyło już większych emocji. Ostatecznie gracze z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego wygrali 23:21.
- Był to dla nas ciężki mecz. Chłopaki z AGH-u postawili bardzo trudne warunki. Dużo było walki siłowej, ale udało się nam zwyciężyć. Widać było, że po tych dwóch meczach w tym tygodniu w pewnych momentach brakowało nam sił – komentował na gorąco Łukasz Michalski, kołowy AZS UJK i zarazem najlepszy strzelec w pojedynku z AZS AGH (6 bramek).
Bilans spotkań akademików z Kielc w Lidze Małopolskiej po pierwszej rundzie zmagań to: sześć zwycięstw, tylko jedna porażka i pierwsze miejsce w tabeli. - Myślę, że liga daje nam możliwość zderzenia się z mocnymi drużynami i grania na całkiem wysokim poziomie. Jak widać niektóre mecze kończą się naszym zwycięstwem tylko dwoma-trzema bramkami. Ale najważniejsze jest to, że mamy możliwość podnoszenia swoich umiejętności – podsumowuje poczynania swoich podopiecznych trener Błaszkiewicz.
Łukasz Michalski widzi sprawę inaczej: - Fajnie, że jesteśmy na pierwszym miejscu, ale jest też nad czym pracować. Trzeba walczyć dalej, druga runda przed nami. Każdy może wygrać, każdy może przegrać. Decyduje to jak mocno zagramy w każdym meczu. Jak zagramy jak zespół to możemy wygrać z każdym.
Po intensywnym tygodniu podopiecznych trenera Błaszkiewicza nie czeka długi odpoczynek. Już w ten weekend przed nimi następne wyzwania. W piątek kolejne spotkanie w Lidze Małopolskiej z MOSIR Bochnia. Natomiast w niedzielę 24 marca „czarno-biało-czerwoni” zmierzą się w pojedynku III ligi z Grodziszczanką Grodzisko Dolne. Mecz rozpocznie się o godzinie 12 w hali II LO, słynnego Śniadka.
Piłkarzy ręcznych AZS UJK Kielce wspierają: POLFOL, LAFARGE, Fundusz Pożyczkowy Województwa Świętokrzyskiego, PGNiG, MM Invest, TOPKLIMA, INGA, K2 Anaccy, NATURAL-MED. Swoje wsparcie udzielają również samorząd studentów UJK i sama uczelnia. Patronat honorowy objęli: Rektor Uniwersytetu Jan Kochanowskiego prof. dr hab. Jacek Semaniak i Marszałek Województwa Świętokrzyskiego Adam Jarubas. Sponsorami medialnymi klubu są: CKsport.pl, Echo dnia, Nasze Kielce, Plus Kielce.
Maciej Wadowski
fot.Karolina Boszczyk
AZS UJK Kielce - AGH Kraków 23:21 (11:13)
AZS UJK: Kucper, Blaszkiewicz - Bąk 3, Papaj 2, Wojda 2, Michalski 6, Kutwin 4, Mochocki 1, Bar 3, Bednarski 2, Łukaszczyk, Rybak, Stępień.
