Bezbarwna Korona remisuje w Lubinie

Tylko na 10 pierwszych minut wystarczyło kieleckim piłkarzom sił aby powalczyć z gospodarzami o zwycięstwo. Po ich upływie inicjatywę zaczęli przejmować podopieczni Oresta Lenczyka. Bezbramkowy remis oznacza dla Korony dalszą walkę o utrzymanie w Ekstraklasie.

 Bezbarwna Korona remisuje w Lubinie

W kieleckiej ekipie zabrakło kilku podstawowych zawodników. Na murawę nie wybiegł Paweł Golański a bramki zamiast Zbigniewa Małkowskiego strzegł Wojciech Małecki. Jak jednak pokazały kolejne minut był on jedną z wyróżniających się postaci drużyny. Zagłębie zmęczone przegranym Pucharem Polski nie zamierzało oddać Koronie pola. To gospodarze byli stroną zdecydowanie lepszą w tym starciu. Jedynie brakowi skuteczności gospodarzy mogą piłkarze Korony zawdzięczać to że nie zeszli z murawy po 45 minutach ze spuszczonymi głowami.

Druga połowa nie przyniosła ożywienia w szeregach Złocisto-Krwistych. Kielczanie mieli duże problemy z budowanie składnych akcji. Wielu strat nie ustrzegli się również podopieczni Oresta Lenczyka. Chaotyczna gra toczona w okolicach środka boiska nie mogła się podobać nikomu. Ostatecznie Korona zremisowała bezbramkowo z Zagłębiem Lubin. Kolejne ważne dla utrzymania w Ekstraklasie spotkanie kielczanie rozegrają już w najbliższa niedzielę o godzinie 15.30 na Kolporter Arenie. Rywalem Korony będzie dobrze spisujące się Podbeskidzie Bielsko-Biała pod wodzą byłego szkoleniowca ze Ściegiennego Leszka Ojrzyńskiego.

- Jak wiecie zawsze oceniam mecz po ilości sytuacji, które drużyna stworzyła. Dzisiaj nie jestem zadowolony, bo w zasadzie nie mieliśmy prawie żadnej okazji. Męczymy się… Nie gramy na luzie i nie cieszymy się z gry. Wszystko robimy jakby z obowiązku. Jeśli tylko mamy 2-3 minuty radości, to gramy dobrze. Muszę się zastanowić, czy przypadkiem to nie ja jestem powodem tego, że drużyna tak się męczy. Musimy się cieszyć grą. Bez wątpliwości trzeba jednak docenić Zagłębie. Już w trzecim meczu grało nam się z nimi bardzo trudno. Gospodarze dzisiaj byli lepsi, ale nie na tyle dominowali, aby zdobyć komplet punktów. Różnica między zespołami jest nadal taka sama, ale zbliżamy się do naszego celu, którym jest utrzymanie. - powiedział po spotkaniu Jose Rojo Martin.

Zagłębie Lubin - Korona Kielce 0:0 (0:0)
Zagłębie: Ptak - Rymaniak, Bilek, Dzinić, Vidanov - Błąd (83' Bertilsson), Guldan, Piech, Przybecki (59' Abwo), Kwiek (13' Piątek) - Papadopulos
Korona: Małecki - Malaczyk, Stano, Dejmek, Sylwestrzak - Sobolewski, Petrov, Cebula (67' Pylypchuk), Janota - Korzym (80' Trytko), Khizhnichenko (60' Kiełb)
Żółta kartka: Guldan - Sylwestrzak, Pylypchuk

/GK/ 06.05.2014
fot.Magdalena Skrzek

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------