W sobotę 7 listopada kilka minut po godzinie 20 doszło na ulicy Krakowskiej do wypadku samochodu osobowego marki BMW. Pojazd wpadł w poślizg i uderzył w barierkę blokując oba pasy jezdni.
Kierowca twierdził, że jechał z prędkością 50 km/h i "zarzuciło go". Po skali uszkodzeń samochodu widać jednak, że niezbyt dokładnie oszacował szybkość. Mgła oraz padający deszcz dodatkowo utrudniły warunki panujące na drodze. W bmw jechało dwóch młodych mężczyzn. Żaden z nich nie odniósł obrażeń. Kierowcy pomogli inni uczestnicy ruchu zepchnąć pojazd na jeden pas i tym samym odblokować wiadukt na ulicy Krakowskiej. Życzliwy kierowca jednego z samochodów użyczył także uczestnikom wypadku trójkąta ostrzegawczego, gdyż sami takowego nie posiadali.
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć galerię: BMW zablokowało wiadukt na Krakowskiej 07.11.2015.