Bogdan Wenta będzie kandydował na urząd prezydenta Kielc. Jego stowarzyszenie Projekt Świętokrzyskie wystawi samodzielne listy do rady miasta, rady powiatu oraz sejmiku województwa świętokrzyskiego. Tym ruchem europoseł odciął się od Platformy Obywatelskiej z list, której wystartował do europarlamentu.
Swoją decyzję Wenta ogłosił 8 marca podczas zwołanej w pośpiechu konferencji prasowej w Hotelu Binkowski. Pośpiech spowodowany był planami Platformy Obywatelskiej, która miała ogłosić Bogdana Wentę swoim kandydatem na fotel prezydenta Kielc. Sam zainteresowany jednak nie chce poparcia PO, które raczej nie przysporzy mu popularności.
Dlatego Bogdan Wenta zdecydował się wbrew decyzji Platformy Obywatelskiej i bez jej oficjalnego poparcia ogłosić start z list Projektu Świętokrzyskiego. Europoseł swoją deklaracją zaskoczył PO, jednocześnie próbując się odciąć od kojarzenia jego osoby z tą formacją.
Przypomnijmy, że szef świętokrzyskich struktur PO Artur Gierada sam chciał wystartować w wyborach samorządowych jako kandydat na prezydenta Kielc. Nie jest tajemnicą, że obaj panowie nie przepadają za sobą. Do tego stopnia, że nowowybrany szef Platformy w regionie zaprosił na świąteczne spotkanie wszystkie ugrupowania opozycyjne oprócz właśnie Projektu Świętokrzyskie. W ocenie wielu osób zagranie Bogdana Wenty jest mistrzowskim posunięciem.
Prężnie działające stowarzyszenie może liczyć na zdecydowanie lepszy wynik niż Platforma Obywatelska. Ponadto zdziesiątkowane w regionie ugrupowanie pod wodzą Artura Gierady będzie miało kłopot z zapełnieniem list wyborczych, stąd deklaracja o wspólnym starcie z Nowoczesną.
W kwietniu ma się odbyć konwencja Projektu Świętokrzyskie związana ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Na niej poznamy program i nazwiska kandydatów do rad miast, rad gmin, powiatu czy sejmiku województwa. Jak zapewniał Bogdan Wenta niektóre nazwiska kandydatów będą prawdziwym zaskoczeniem.
