Były prezes Korony S.A. Tomasz Ch. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Ruszył proces karny byłego sternika klubu, którego Prokuratura Rejonowa w Kielcach oskarża o przywłaszczenie pieniędzy i oszustwo na kwotę łącznie ponad 200 tysięcy złotych.
W poniedziałek w Sądzie Rejonowym w Kielcach rozpoczął się proces karny byłego prezesa klubu. Tomasz Ch. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Pierwszy z zarzutów stawianych byłemu prezesowi Korony to przywłaszczenie pieniędzy w kwocie 180 tysięcy złotych z klubowej kasy. 150 tysięcy złotych to pieniądze, które Tomasz Ch. miał otrzymać od Łukasza O. i wykorzystać rzekomo na poszukiwanie strategicznego sponsora dla klubu.
Drugi z zarzutów dotyczy oszustwa na szkodę spółki Korona S.A. Dotyczy to kwoty 20 tysięcy złotych za usługi Public Relations. Zdaniem śledczych firma należąca do Moniki K. zwracała Tomaszowi Ch. kwoty, które otrzymywała za zlecenia klubowe.
Jeżeli zarzuty wobec byłego prezesa klubu potwierdzą się może on zostać skazany na karę nawet 8 lat pozbawienia wolności. Kolejna rozprawa zaplanowana jest na 20 maja.
fot.Krystian Balicki
