Podopieczni trenera Tarasiewicza odnieśli bardzo cenne zwycięstwo. Trzy punkty z Piastem Gliwice pozwolą Koronie podskoczyć w tabeli grupy spadkowej dając szanse na utrzymanie w Ekstraklasie.
Koroniarze świadomi stawki meczu ruszyli od pierwszych minut do ataku. Dobrą okazję zmarnował w 15 minucie Sergiej Pilipczuk potem próbował jeszcze Jovanović. Bramkę dla gospodarzy po dograniu przez Olivera Kapo zdobył Przemek Trytko. To pierwszy gol napastnika w tym roku. Początek drugiej połowy nie ułożył się po myśli kieleckiej drużyny. Inicjatywę przejęli goście i w 55 minucie zdołali doprowadzić do wyrównania. Kielczanie starali się zdobyć zwycięską bramkę jednak goście nie mieli zamiaru oddać pola. Obie drużyny bardzo potrzebowały punktów. Szczęście uśmiechnęło się do podopiecznych trenera Tarasiewicza w ostatniej minucie meczu. Zamieszanie w polu karnym wykorzystał Jovanović pokonują bramkarza Piasta Jakuba Szmatułę. Gra do końca przyniosła Koronie cenne zwycięstwo oraz upragnione trzy punkty, które pozwolą oddalić się od strefy spadkowej tabeli.
Korona Kielce - Piast Gliwice 2:1 (1:0)
Bramki: Trytko 36', Jovanović 90' - Moskwik 55'
Korona Kielce : Cerniauskas - Klemenz, Golański, Malarczyk, Leandro - Kiełb, Jovanović, Fertovs, Pilipczuk (71’ Cebula), Kapo – Trytko (86' Porcellis)
Piast Gliwice : Szmatuła – Klepczyński, Hebert Silva Santos, Horvath, Moskwik - Carles Marc Martinez Embuena, Vassiljev, Hanzel (80’ Osyra), Zivec (61’ Podgórski), Szeliga – Wilczek (48’ Badia)
Żółte kartki: Jovanović
fot.Krystian Balicki
