Opustoszałe lokale i tabliczki z informacją do wynajęcia można znaleźć w centrum Kielc niemal wszędzie. Zdaniem Sebastiana Michalskiego, kieleckiego przedsiębiorcy sytuacja taka odbija się niekorzystnie również na miejskiej kasie.
- W strefie parkingowej jest niewynajęte około 20 tysięcy metrów kwadratowych, około 200 lokali jest pustych. Miasto jest stratne około 10/15 milionów zł rocznie z tego tytułu. Od 600 do 2 tysięcy osób mogło by znaleźć tu prace - tak kiedyś było. Sienkiewicza to 427 lokali - 100 kamienic, planty 120 stoisk , bazary od 300-500 podmiotów oraz lokale na Rynku, Bodzentyńska , Mała , Duża, Plac Wolności, Głowackiego, Mickiewicza, Kościuszki, Paderewskiego, Panoramiczna, Wspólna, Złota, Żelazna, kiedyś w tej strefie było 3 tys podmiotów gospodarczych - wylicza Sebastian Michalski.
Według przedsiębiorcy potrzebne są kompleksowe rozwiązania. Jednym z nich jest likwidacja problemu miejsc parkingowych w centrum. Sebastian Michalski co roku organizuje cykliczne Budzenie Sienkiewicza. Impreza z założenia ma ożywić wymierające centrum i deptak, który w przeszłości był wizytówką Kielc.
KLIKNIJ W ZDJĘCIE ŻEBY ZOBACZYĆ GALERIĘ: ↓↓Opustoszałe centrum Kielc 18.02.2019↓↓
/GK/18.02.2019
Odpowiedzi
Wysłane przez OMG (niezweryfikowany) w pon., 25/02/2019 - 15:31 Adres
niebawem kielecki bazar
niebawem kielecki bazar przestanie istnieć, to sobie tam parking właściciele urządzą...