Około dwudziestu osób pikietowało w niedzielny wieczór na ulicy Seminaryjskiej, pod Sądem Okręgowym. Kolejną już manifestację w tym miejscu zorganizował świętokrzyski Komitet Obrony Demokracji.
Odczytano pożegnalny list mężczyzny, który podpalił się 19 października przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie domagając się odsunięcia od władzy partii Prawo i Sprawiedliwość. Chory na depresję mężczyzna przeżył. Obecnie znajduje się w szpitalu. Na koniec uczestnicy pikiety odśpiewali "Wolność kocham i rozumie" i się rozeszli. Manifestacja KOD w obronie demokracji, wolności i niezależności sądownictwa trwała około 20 minut. Padający deszcz i słaba frekwencja przyczyniły się do skrócenia pikiety.
↓ ↓ ↓ KLIKNIJ W ZDJĘCIE ŻEBY ZOBACZYĆ GALERIĘ: Pikieta KOD 22.10.2017 ↓ ↓ ↓
Odpowiedzi
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w pon., 23/10/2017 - 17:56 Adres
"Wolność kocham i rozumie"-
"Wolność kocham i rozumie"- no nie ja nie "rozumie"bełkotu i nie |"zrozumie"
Wysłane przez Adam (niezweryfikowany) w pon., 23/10/2017 - 22:37 Adres
Pikietuje tam funkcjonariusz
Pikietuje tam funkcjonariusz SB,znany z obrzydliwego traktowania kobiet w stanie wojennym.Cała ta pikieta jest obrzydliwa ,żerująca na nieszczęściu niezrównoważonego człowieka.
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w wt., 24/10/2017 - 07:05 Adres
Nie było,nie ma i nie bedzie
Nie było,nie ma i nie bedzie.piosenki o tym tytule
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w wt., 24/10/2017 - 09:11 Adres
Kolejne brednie -"ja tego nie
Kolejne brednie -"ja tego nie rozumie" heheheheh
Wysłane przez lucjusz (niezweryfikowany) w ndz., 29/10/2017 - 13:25 Adres
Śmieszne może jest tam ze 30
Śmieszne może jest tam ze 30 osób - ja bym zebrał więcej a w telewizji powiedzą że popierają ich miliony