Sebastian Nowaczkiewicz i przestępczy układ w Nowinach

Od wielu miesięcy opisujemy przestępczy proceder uprawiany przez wójta Sebastiana Nowaczkiewicza i jego najbliższych współpracowników. Nie ma żadnych wątpliwości, że rządy związanego z PSL wójta to przykład zepsucia i patologii samorządowej.

Sebastian Nowaczkiewicz i przestępczy układ w Nowinach


Na temat nowińskiego układu przestępczego pojawiło się na naszych łamach wiele publikacji. Niektóre z nich warto przypomnieć. W innych pojawiły się nowe nieznane dotąd wątki. Warto podsumować dotychczasowe osiągnięcia wójta Sebastiana Nowaczkiewicza.

Działka po znajomości w trybie bezprzetargowym?

W podkieleckiej gminie wtedy Sitkówka-Nowiny został zrealizowany projekt dofinansowany w wysokości prawie 4 milionów złotych polegający na zamianie niedokończonej fabryki glinku na tereny inwestycyjne. Całkowita wartość zadania opiewała na kwotę prawie 8 mln zł. Po oddaniu działek ogłoszono przetargi. Projekt reklamowano między innymi w Gazecie Wyborczej za ponad 18 tysięcy złotych. Co ciekawe w podkieleckiej gminie mieszka aż dwóch redaktorów kieleckiego oddziału, w tym zastępca redaktora naczelnego znany ze swojego przywiązania do wójta Nowaczkiewicza.

- Tam nie ma ani jednej przypadkowej firmy. Wszyscy to znajomi wójta Nowaczkiewicza. Jednym z nich był mieszkający w Trzciankach grajek z zespołu Jędrusie Piotr Trojan i jego spółka PC Trans. - opowiada nasz informator. - Kolega Nowaczkiewicza z PSL i jego spółka transportowa nie poradzili sobie z pandemią covid i zbankrutowali. - dodaje informator. - Wtedy Nowaczkiewicz Biznesmen, wiele osób tak go nazywa ponieważ na wszystkim musi zarobić. Chociaż kawałek, ale wszędzie przytnie coś dla siebie. Wtedy wójt działkę po PC Trans Trojana w trybie bezprzetargowym miał przekazać spółce Universum z którą powiązany był również Trojan. Oczywiście nie za darmo. Można się domyślać jak to wyglądało - opowiada nasz informator. Co ciekawe zespół Jędrusie często występuje na imprezach organizowanych przed podkielecką gminę. Ostatnio na potańcówce w Kowali we wrześniu zeszłego roku.

Próbowaliśmy dotrzeć zarówno do Piotr Trojana jak i do spółki Universum zarejestrowanej według KRS na ulicy Łódzkiej w Kielcach. Firma nie posiada żadnego numeru telefonu ani żadnej strony internetowej. Biuro było w porannych godzinach zamknięte. Oczywiście, jeśli można tak nazwać pokój z kartką na drzwiach. Ciekawe jak klienci odszukują spółkę Universum żeby skorzystać z jej usług? Co ciekawe w tym samym budynku, na tym samym piętrze, mieści się siedziba firmy Aqua Mk należącej wcześniej do Pana Garmulewicza szwagra Roberta Kaszuby od przetargu za 18 milionów w MZWiK.

Warto przypomnieć, że dzierżawa w trybie bezprzetargowym a nawet sama próba lub lobbowanie za takim rozwiązaniem w określonych przypadkach może być przestępstwem karanym z artykułu 231 kk czyli dotyczącym przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznej zagrożonego kara 10 lat pozbawienia wolności. Dobrze wie o tym kielecka radna Katarzyna Zapała (KO), której proces toczy się w Sądzie Rejonowym w Kielcach.

Zadłużanie gminy milionami nagród

Wójt Sebastian Nowaczkiewicz na niespotykaną chyba w żadnej innej świętokrzyskiej gminie skalę prowadzi ogromne rozdawnictwo publicznych pieniędzy z budżetu na nagrody, premie i różnej maści dodatki specjalne. Nowaczkiewicz od 2015 roku rozdał ponad 9 milionów złotych z kasy podkieleckiej gminy. W Urzędzie głośno jest o tym, że pracownicy wyższego szczebla oddają wójtowi w kopercie cześć otrzymanej nagrody. Ile wójt zdołał "zarobić" w tej formie ciężko oszacować. Nie jest żadną tajemnicą, że Nowaczkiewicz nie ma opamiętania w rozdawnictwie publicznych pieniędzy. Jest to bezsprzecznie działalność na szkodę interesu publicznego. Dodatkowo informacje o "procencie" który do niego wraca pokazują, że zadłużaniu gminy poprzez miliony na nagrody przyświeca motyw typowo korupcyjny związany z osiąganiem korzyści majątkowej. Pisaliśmy o tym przy okazji niezwykłej pazerności wójta Nowaczkiewicza, który zarabia oficjalnie więcej od prezydenta Kielc czy nawet prezydenta Warszawy: Pazerny jak wójt z Nowin.

Obrońcy wójta Nowaczkiewicza


Inwestycje sposobem na wyłudzenia. Fuszerki, projekty i dodatkowe umowy

Inwestycje realizowane w gminie to doskonały sposób na wyprowadzanie publicznych środków. Możliwości jest niemal nieskończenie wiele. Najłatwiej jednak i najbezpieczniej jest wyprowadzić pieniądze poprzez różnego rodzaju usługi i zamówienia publiczne do kwoty 30 tysięcy Euro.

Zamówienia poniżej 30 tysięcy Euro reguluje wewnętrzny regulamin gminy. W teorii obowiązuje zasada wysłania trzech zapytań do potencjalnych wykonawców. W praktyce schemat wygląda zupełnie inaczej. Zapytania są wysyłane do zaprzyjaźnionych podmiotów a odpowiada ten, który ma "wygrać" procedurę udzielenia zamówienia publicznego. Ewentualnie powiązane ze sobą firmy ustalają kwoty. Oczywiście wartość zamówienia jest równocześnie zawyżana tak aby wyprowadzić jak najwyższą kwotę. Ustawianie zamówień publicznych to przykład przestępczej działalności o charakterze korupcyjnym, który jest wyjątkowo powszechny w urzędzie gminy w Nowinach.

Mechanizm wyprowadzenia środków z powodzeniem realizowano dla zaprzyjaźnionej firmy Ecoforma, między innymi na modernizację wielofunkcyjnego boiska. Pisaliśmy na ten temat tutaj: Rurociąg czy boiska? Ecoforma w Nowinach.

Ten sam proceder stosowany jest do wyłaniania przeszacowanych projektów. Oczywiście wójt Nowaczkiewicz jednoosobowo nie może przeprowadzić ustawionego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. W przestępczym procederze uczestniczą zaufani urzędnicy. W przypadku przeszacowanych projektów była to Agnieszka Paszkowska, referent ds. inwestycji i budownictwa w Urzędzie Gminy w Nowinach. Na dokumentacji dotyczącej udzielenia zamówienia publicznego widnieją również pieczątki kierownika referatu Andrzeja Waśko oraz wicewójta gminy Łukasza Barwinka. Na ten temat pisaliśmy tutaj Lewe projekty w Nowinach. Nieprawidłowości w udzielaniu zamówień publicznych.

Zamówienia do kwoty 30 tysięcy Euro to oczywiście tylko jedna z możliwości nielegalnego zarobku. W ramach inwestycji można zawierać dodatkowe umowy w trybie bezprzetargowym lub zawyżać wartości w SIWZ (Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia) i w ten sposób w wyniku ustawionego przetargu transferować publiczne środki. Warto przypomnieć rozbudowę budynku Gminnego Ośrodka Kultury „Perła” w Nowinach wraz z terenem przyległym gmina Sitkówka-Nowiny miała zapłacić ogromną kwotę blisko 11 milionów złotych. Inwestycja była realizowana ze środków własnych gminy. Prace zakończyły się jesienią 2019 roku.

Czy doszło do nieprawidłowości przy realizacji inwestycji? Tak twierdzi nasz informator. - W trakcie realizacji rozbudowy zawierano dodatkowe umowy projektowe i wykonawcze, które podniosły wartość realizacji. - twierdzi nasz informator. - Ten mechanizm posłużył do wyprowadzenia pieniędzy z inwestycji. Nad całością czuwał urzędnik z referatu infrastruktury, inwestycji, nieruchomości i ochrony środowiska. Bardzo nieprzyjemny facet. - informuje nasz informator.

- Ten sam proceder zastosowano przy rozbudowie domu strażaka w Szewcach. Tam również zawierano dodatkowe umowy. - twierdzi nasz informator. - Proceder nadzorował ten sam człowiek co rozbudowę GOK w Nowinach. Wyprowadzono setki tysięcy. - twierdzi informator.

Przypomnijmy, że z informacji podawanych na oficjalnej stronie gminy Sitkówka-Nowiny wynika, że remiza OSP Szewce i Zawada została rozbudowana w latach 2017-2019. Całkowity koszt inwestycji wyniósł niemal 1,4 mln zł. Inwestycja polegała na przebudowie, rozbudowie i nadbudowie budynku. Remizę oficjalnie oddano do użytku w maju podczas gminnych obchodów dnia strażaka.

Informacje na ten temat ujawniliśmy przy okazji obnażenia nowińskiego układu przestępczego w artykule: Przestępczy układ w Nowinach?

To właśnie przez referat infrastruktury, inwestycji, nieruchomości i ochrony środowiska Urzędu Gminy Nowiny wypływa z budżetu gminy najwięcej publicznych pieniędzy. Pisaliśmy na ten temat wielokrotnie. Pierwsze skrzypce gra w referacie jako zastępca kierownika Tomasz Bucki. Z informacji byłych i obecnych pracowników urzędu wynika, że Bucki został zatrudniony przez Nowaczkiewicza na polecenie właśnie Adama Jarubasa. Pisaliśmy na ten temat tutaj: Obrońcy wójta Nowaczkiewicza

To również w referacie infrastruktury, inwestycji, nieruchomości i ochrony środowiska Urzędu Gminy Nowiny zawierane są projekty na altany grillowe w cenie wielokrotnie przekraczającej projekt domu:
Komu daje zarobić wójt Nowaczkiewicz?

Do repertuaru nieprawidłowości dochodzą oczywiście same przetargi. Rozstrzygnięcia wielu budzą wątpliwości. Jednym z nich są informacje krążące na temat przetargów na odbiór odpadów z terenu gminy, które wygrywa firma EKOM.

Wiele wątpliwości budzą niektóre zrealizowane inwestycje, które zdaniem okolicznych mieszkańców to zwykłe fuszerki. Zalewane działki, strome podjazdy, brak odpływów, przejście dla pieszych donikąd, wybrakowane rowy to niektóre z mankamentów otwieranej w Szewcach inwestycji współfinansowanej z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Chodzi o otwieraną przez wojewodę świętokrzyskiego Zbigniewa Koniusza rozbudowę drogi Marmurowej w Gminie Nowiny. Pisaliśmy na ten temat tutaj: Marmurowa fuszerka za rządowe pieniądze w Szewcach.

Sebastian Nowaczkiewicz i przestępczy układ w Nowinach


Wójt wypłacał sobie zawyżone wynagrodzenie

Pewnie sprawa z 2018 roku nigdy nie zostałaby ujawniona, gdyby nie kontrola RIO przeprowadzona w 2020 roku. We wnioskach pokontrolnych RIO nakazuje: "Podjąć zgodne z prawem działania mające na celu dokonanie zwrotu do budżetu wynagrodzenia Wójta wypłaconego w zawyżonych kwotach za okres 12.07-31.10.2018 r. mając na uwadze postanowienia uchwały Nr RG-XLV/553/18 Rady Gminy z dnia 12 lipca 2018 r. zmieniające wynagrodzenie Wójta zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 15 maja 2018 r. w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych."

Chodzi o kwotę 20.454 zł i 59 groszy, które wójt Nowaczkiewicz wypłacił sobie nielegalnie. Niestety od wielu miesięcy Regionalna Izba Obrachunkowa w Kielcach bezskutecznie stara się odzyskać publiczne pieniądze. Sebastian Nowaczkiewicz, wójt gminy Nowiny został uznany winnym naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Ukarania wójta Nowaczkiewicza domaga się Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych, który został zawiadomiony przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Kielcach. Pisaliśmy na ten temat tutaj: Nowaczkiewicz nie chce oddać 20 tysięcy.

Przekręt wyborczy w Nowinach

Sebastian Nowaczkiewicz wygrał wybory samorządowe w gminie Sitkówka-Nowiny uzyskując 2335 głosów poparcia. Ta niewielka liczba głosów pozwoliła mu na reelekcję i kolejne lata w fotelu wójta podkieleckiej gminy. W związku z kampanią wyborczą popełniono liczne nieprawidłowości, w tym przestępstwo poświadczenia nieprawdy w sprawozdaniu finansowym. Justyna Skrzypczyk jako pełnomocnik wyborczy Komitetu Wyborczego Sebastiana Nowaczkiewicza złożyła fałszywe sprawozdanie finansowe dotyczące poniesionych wydatków na cele wyborcze. Nie ma wątpliwości, że Justyna Skrzypczyk działała na polecenie swojego mocodawcy, który wszelkimi sposobami, nawet nielegalnymi, chciał wygrać wybory. Więcej na ten temat tutaj: Justyna Skrzypczyk i fałszywe sprawozdanie. Przekręt wyborczy w Nowinach.

Latarnie i drogi dla lokalnego dewelopera

Wójt Sebastian Nowaczkiewicz wykorzystując majątek publiczny buduje drogi, stawia latarnie czy uzbraja tereny aby jego kolega deweloper mógł zarabiać miliony na inwestycjach budowlanych w kierowanej przez Nowaczkiewicza gminie. Nie ma żadnych wątpliwości, że jest to działanie na szkodę interesu publicznego. Układ pomiędzy wójtem a firmą Wermacol Maciej Polak trwa od niemal samego początku rządów Nowaczkiewicza w gminie. Wiele osób na ten temat mówi. Czasami dochodzi między partnerami do spięć. Podczas jednego z takich nieporozumień przedsiębiorca przyszedł do naszej redakcji aby się pożalić na wójta Nowaczkiewicza, który według jego słów jest mu winny 200 tysięcy złotych i nie chce mu zrekompensować straty. Pisaliśmy na ten temat tutaj: Wójt z Nowin zadłużony na 200 tysięcy u lokalnego przedsiębiorcy. Spłaca dług robiąc drogi i oświetlenie.

Nowaczkiewicz korumpuje radnych gminy

Nowiński układ oczywiście nie mógłby funkcjonować gdyby nie ciche przyzwolenie usłużnych wójtowi Nowaczkiewiczowi radnych firmujących swoimi nazwiskami kolejne inwestycje i pomysły wójta. Wójt poprzez zatrudnianie rodzin czy korzystne rozstrzygnięcia inwestycyjne korumpuje radnych aby ci byli mu posłuszni podczas głosowań. Dobitnym przykładem jest tu przewodniczący rady gminy Zbigniew Pyk. To z nominacji wójta zasiada on od 2015 roku w radzie nadzorczej spółki Wodociągi Kieleckie. Co ciekawe ustawa wymusza obowiązek posiadania wyższego wykształcenia, którego Zbigniew Pyk nie posiada. Nie przeszkadza mu to jednak pobierać rocznie około 50 tysięcy złotych.

Sposobem na ekonomiczne powiązanie radnych i w ten sposób zapewnienie sobie ich lojalności i odpowiednich głosów jest zatrudnienie najbliższej rodziny w urzędzie gminy lub jednostkach podległych. Wójt Nowaczkiewicz praktykuje tą metodę od dawna. Dotyczy to między innymi radnej Renaty Posłowskiej, której córka Monika pracuje dla jednostki podległej gminie. Umowę dotyczącą rozniesienia decyzji o podwyżkach za odbiór odpadów urząd zawierał także z mężem radnej z Kowali. Jest to jawne złamanie ustawy o samorządzie gminnym będące podstawą do wygaszenia mandatu radnej.

Pisaliśmy na ten temat w artykule Radni i urzędnicy w układance wójta Nowaczkiewicza.

Dodatkowe informacje zawarto na ten temat także w artykule: Obrońcy wójta Nowaczkiewicza.

Nepotyzm i partyjne kumoterstwo PSL

Termin nepotyzmu określa negatywne zjawisko faworyzowania członków rodziny przy obsadzaniu stanowisk. Kumoterstwo natomiast to wzajemne popieranie się ludzi związanych przynależnością do jakiejś grupy, w przypadku urzędu gminy Sitkówka-Nowiny to przynależność partyjna do Polskiego Stronnictwa Ludowego. Rośnie zatrudnienie w urzędzie gminy Sitkówka-Nowiny. Niestety w doborze pracowników wójt Sebastian Nowaczkiewicz kieruje się niejasnym kluczem preferencji rodzinnych, koleżeńskich oraz partyjnych. Przykładem partyjnego kumoterstwa PSL jest zatrudnienie Karoliny Kępczyk. Jak informuje osoba z bliskiego otoczenia samego wójta, została ona zatrudniona przez Nowaczkiewicza na polecenie jego "sprawdzonego przyjaciela" Adama Jarubasa. Pisaliśmy na ten temat tutaj: Karolina Kępczyk zatrudniona w Nowinach. Bez konkursu na zlecenie.

Jak udało nam się dowiedzieć w Centrum Usług Wspólnych została zatrudniona Teresa Dzik. Pomijając fakt przynależności partyjnej do PSL, jest to także bardzo bliska rodzina żony wójta gminy Sebastiana Nowaczkiewicza. Przed zatrudnieniem w Nowinach szwagierka wójta pracowała w Starostwie Powiatowym w Kielcach na stanowisku kierownika zespołu ds. edukacji. Oczywiście starostą był wtedy partyjny kolega Nowaczkiewicza z PSL a wicestarostą Zenon Janus.

Kolejną nową pracownicą w Nowinach, tym razem interwencyjną jest przynależąca do PSL Anna Gębska. Mocno zaangażowana w przegraną samorządową kampanię wyborczą działaczka pracowała w Urzędzie Marszałkowskim jako podinspektor w Departamencie Wdrażania Europejskiego Funduszu Społecznego. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: Szwagierka, siostra radnej, partyjna koleżanka czyli nepotyzm i kumoterstwo w Nowinach.

Stowarzyszenia i fundacje z rodziną i znajomymi

Publiczne pieniądze wypływają z budżetu gminy do wielu stowarzyszeń i fundacji. Po sprawdzeniu w KRS osobowych składów w których znajdują się zarówno najbliżsi współpracownicy wójta Nowaczkiewicza jak i ich rodziny powstaje wiele dodatkowych pytań. Z informacji do jakich dotarliśmy wynika, że rozliczenia przyznawanych dotacji są iluzoryczne i w wielu przypadkach niemające nic wspólne z rzeczywistością. To oczywiście kolejny dobry pomysł na wytransferowanie publicznych środków. Pisaliśmy na ten temat między innymi w artykule: Dotacje z gminy dla stowarzyszenia. We władzach dyrektorka szkoły i żona wójta.

Przejęcie szantażem Gks Nowiny

W podkieleckich Nowinach powstaje piłkarskie zagłębie? Zapewne wójt Sebastian Nowaczkiewicz chciałby żeby tak wszyscy myśleli i oczywiście mu zazdrościli. Rzeczywistość rysuje się jednak zgoła inaczej niż ta przedstawiana przez pochwalne artykuły sponsorowane w lokalnej prasie czy posty na gminnym Facebooku. Etapem do realizacji wybujałych ambicji był przejęty groźbą klub GKS Nowiny. Były już zarząd otrzymał telefon od zaufanej urzędniczki wójta Marty Sowińskiej, która wprost zagroziła, że jeśli nie dojdzie do zmiany zarządu w GKS Nowiny, klub nie dostanie z gminy pieniędzy na następną rundę.

Do zmiany zarządu doszło na zebraniu sprawozdawczym, które odbyło się w połowie 2019 roku. W ocenie prawników nie ma takiej możliwości na spotkaniu sprawozdawczym jednak w Nowinach potrafią najwyraźniej robić rzeczy niemożliwe. Zebranie prowadził sam wójt, który rozszerzył porządek obrad. Przed zebraniem Nowaczkiewicz zażądał przyjęcia na członków klubu ponad 20 nowych osób. W większości byli to pracownicy urzędu gminy w Nowinach. Chodziło o przegłosowanie byłych członków stowarzyszenia i wprowadzenie swojego zarządu. Wśród nazwisk znajdował się między innymi dyrektor basenu Jacek Kania czy wicewójt Łukasz Barwinek.

Zastępca wójta Nowaczkiewicza został podczas tego zebrania, wybrany wiceprezesem GKS Nowiny. Na prezesa wybrano dotychczasowego trenera Przemysława Cichonia. W związku z tą sytuacją i zarządem stowarzyszenia wicewójt Łukasz Barwinek przyznaje dotacje dla stowarzyszenia wiceprezesa Łukasza Barwinka. Więcej na ten temat w artykule: Wójt buduje piłkarskie zagłębie czyli o przejęciu groźbami GKS Nowiny.

Zwolnienia od podatku

Łączna kwota zwolnień podatku od nieruchomości jakie przyznał wójt Sebastian Nowaczkiewicz przekracza 800 tysięcy złotych. Co ciekawe ciągle pojawiają się na liście niemal te same podmioty. Wątek zwolnień od podatku pojawia się także w przypadku spłacania przez wójta Nowaczkiewicza zobowiązań przedwyborczych. Dodatkowo jeden z naszych informatorów twierdzi, że Nowaczkiewicz negocjuje zwolnienie z podatku od nieruchomości z jedną z dużych firm działających na terenie gminy. Jak twierdzi nasz informator chodzi o SOPRO. W zamian miałby dostać etat w przedsiębiorstwie, który miałby zabezpieczyć go finansowo po przegranych wyborach. Wójt Nowaczkiewicz raczej błędnie zakłada, że zdoła dotrwać na wolności aż do wyborów samorządowych.

Siłownia za milion w goku

Ponad milion złotych kosztowała siłownia w Nowinach jaką otwarto na początku października w nowym budynku Gminnego Ośrodka Kultury. Dokładnie 1 008 747 złotych gmina Sitkówka-Nowiny zapłaciła za uruchomienie siłowni PerłaGym. Samo wyposażenie kosztowało 823 977 złotych. Wyposażenie dodatkowe w ramach którego zakupiono pięć telewizorów, kanapę, pufy, ladę i inne drobne elementy jak szczotki do wc, wygrała firma z Kielc. Gmina Sitkówka-Nowiny zgodnie z informacjami z Biuletynu Informacji Publicznej zapłaciła za te elementy kwotę blisko 98 tysięcy złotych. Aranżacja wnętrza siłowni kosztowała 85880 złotych. Razem daje nam to ogromną kwotę ponad 1 miliona złotych.

Jak się okazuje gmina otrzymała wycenę zanim ogłoszono przetarg. Kwota wyceny diametralnie różni się od kwoty jaką gmina zapłaciła ostatecznie po rozstrzygnięciu przetargu – różnica wynosi blisko 300 tysięcy złotych. Co warte podkreślenia dotyczy to sprzętu tego samego producenta. W przetargu brano pod uwagę tylko jedną ofertę firmy z Legionowa, która jest partnerem producenta. Firma, która wygrała przetarg na dostarczenie dodatkowego wyposażenia znajduje się około 50 metrów od siedziby firmy Drobne Słówka na którą w gminie Sitkówka-Nowiny ustawiono przetargi na prowadzenie Głosu Nowin. Co ciekawe jest to dzielnica domów jednorodzinnych na pograniczu Czarnowa i Dalni w Kielcach. Przetarg został ustawiony żeby wyprowadzić pieniądze poprzez zawyżone wartości sprzętu. Pisaliśmy na ten temat w artykule: Milion złotych za siłownię w Nowinach.

Składowiska niebezpiecznych chemikaliów

Warto przypomnieć, że za rządów PSL i związanego z nim wójta Nowaczkiewicza na terenie gminy Sitkówka-Nowiny powstały aż dwa składowiska niebezpiecznych odpadów chemicznych. Za obydwa odpowiadały spółki byłego wójta Piekoszowa Tadeusza D. skazanego za korupcję. Co ciekawe, Tadeusz D. to jeden z samorządowych nauczycieli przyjaciółki wójta Nowaczkiewicza Marty Sowińskiej - wtedy Herbergier. To właśnie u jego boku przyjaciółka wójta stawiała swoje pierwsze polityczne kroki. Informacje na ten temat można jeszcze znaleźć w Internecie.

Jedno ze składowisk na ulicy Perłowej, po pożarze, uprzątnęło Starostwo Powiatowe w Kielcach. Kosztowało to niemal 7 milionów złotych. Drugie składowisko, dużo mniejsze i niezniszczone przez pożar, znajduje się na ulicy Składowej w Nowinach. Wójt Nowaczkiewicz wiele miesięcy unikał odpowiedzialności za uprzątnięcie twierdząc, że najbogatsza gmina w regionie nie ma na to pieniędzy. O dziwo na nagrody idące w miliony miała. Nowaczkiewicz twierdził, że bez pomocy rządu nie uda mu się posprzątać chemikaliów. Zdanie jednak zmienił. Ogłosił przetarg i wyłonił w wyniku niego konsorcjum firm Hydrogeotechnika Kielce oraz Geocoma z Krakowa. Dokładnie to samo konsorcjum sprzątało na ulicy Perłowej. Z informacji do których dotarliśmy wynika, że przeszacowano liczbę znajdujących się na składowisku chemikaliów. Dodatkowo wystąpiły problemy związane z pozwoleniami dla firmy wchodzącej w skład konsorcjum. Jak twierdzi nasz informator, przetarg został ustawiony a mieszkańcy płacą za przenoszenie zawyżonych ilości odpadów w inne miejsce a nie za ich utylizację.

Przy okazji składowisk odpadów w kierowanej przez wójta Nowaczkiewicza gminie, warto przypomnieć jego podejście do nielegalnego składowiska jakie powstało w Bolechowicach. Więcej na ten temat w artykule Kolejne nielegalne składowisko w gminie Nowiny. Wójt nie widział problemu....

Sebastian Nowaczkiewicz i przestępczy układ w Nowinach


Wyłudzenia środków z Europejskiego Funduszu Społecznego

Gmina Sitkówka-Nowiny oraz podległa jej przychodnia zdrowia były partnerami projektu cytologicznego "Jestem kobietą, więc idę. Cytologia" o wartości 2 milionów złotych współfinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego. Firma Drobne Słówka Marta Herbergier świadczyła jednocześnie dla gminy usługi "animatora lokalnej społeczności" w wymiarze 80 godzin miesięcznie w ramach projektu "Jestem kobietą, więc idę. Cytologia" realizowanego przez Gminę Sitkówka-Nowiny razem ze stowarzyszeniem PROREW.

Przetarg został ustawiony, żeby firma Drobne Słówka Marta Herbergier (obecnie Sowińska- kobieta zmieniła nazwisko po ujawnieniu nieprawidłowości) mogła wyłudzić 41 tysięcy złotych. Druga taka sama kwota na 41 tysięcy złotych trafiła do żony dyrektora przychodni w Nowinach Jacka Chudzickiego. W ten sposób poprzez gminę Sitkówka-Nowiny wyłudzono co najmniej 82 tysiące złotych z EFS.

Poza samym wyłudzeniem doszło do fałszowania dokumentacji a konkretnie ankiet, które miały być uzupełniane według założeń projektu na spotkaniach informacyjnych. Ankiety były wypełniane jednak w urzędzie gminy a osoby je wypełniające nie były na żadnym spotkaniu. Wystarczy porównać nazwiska uczestników rzekomych spotkań z nazwiskami pracowników i ich rodzin.

Prezesem zarządu stowarzyszenia PROREW jest Marcin Agatowski. Jest on również prezesem zarządu Fundacji Możesz Więcej. Firma Drobne Słówka świadczyła usługi również dla tej fundacji. Fundacja Możesz Więcej realizuje w partnerstwie z gminą Sitkówka-Nowiny projekt Nowińskiego Centrum Rozwoju dofinansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego w kwocie ponad 580 tysięcy złotych. Łączna wartość projektu to ponad 683 tysiące złotych. Na temat wyłudzania publicznych środków poprzez projekt cytologiczny pisaliśmy w artykule: Miliony prezesa Marcina Agatowskiego. Jak się zarabia na projektach.

Ustawiona propaganda czyli Głos Nowin dla przyjaciółki

Wójt Sebastian Nowaczkiewicz bardzo dobrze zdaje sobie sprawę z tego jak ważną rolę odgrywają media i przekaz społeczny. Gmina wydaje gazetkę Głos Nowin w której pod niebiosa wychwalany jest włodarz gminy oraz jego działalność na "rzecz wspólnego dobra mieszkańców". Biuletyn prowadzi zaufana pracownica a zarazem przyjaciółka Nowaczkiewicza Marta Sowińska. Również ona odpowiada za wpisy na stronie internetowej oraz profilu wójta Nowaczkiewicza na Facebooku. Najpierw listopadzie i grudniu 2016 roku Nowaczkiewicz zawarł z Martą Herbergier umowy zlecenie na prowadzenie gminnej strony na Facebooku.

Następnie przyjaciółka wójta założyła działalność gospodarczą pod nazwą Drobne Słówka Marta Herbergier. Zgodnie z danymi zawartymi w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej firma rozpoczęła swoją działalność 2 stycznia 2017 roku. Już następnego dnia, czyli 3 stycznia 2017 roku otrzymała zapytanie ofertowe z gminy Sitkówka-Nowiny. Procedura udzielenia zamówienia publicznego została ustawiona pod przyjaciółkę wójta Nowaczkiewicza. Drugie zapytanie z gminy trafiło do firmy Pi-Art Agencja Wizerunkowo-Reklamowa Piotr Marczewski, której właścicielem jest pierwszy mąż Marty Sowińskiej, dawniej Herbergier. Trzecie wymagane przez przepisy zapytanie wysłano do firmy Wademecum Dariusz Ryń Przemysław Dawid, której wspólnikiem jest mąż koleżanki właścicielki Drobnych Słówek jeszcze z Wodociągów Kieleckich Mileny Gładyszowskiej-Dawid. Procedura ustawiania zamówienia publicznego poprzez wysyłanie zapytań do powiązanych ze sobą personalnie firm została wykonana dwukrotnie- w 2017 i 2018 roku. Suma obu ustawionych na Martę Sowińską zamówień publicznych przekracza 150 tysięcy złotych.

Co warte podkreślenia ustawione zamówienia na redagowanie gminnej gazetki Głos Nowin zostało także przeszacowane. Osoba, która zajmowała się wcześniej biuletynem Nowaczkiewicza pobierała miesięczne wynagrodzenie w wysokości 2 tysięcy złotych. Marta Sowińska bez żadnego doświadczenia, z założoną dzień wcześniej firmą, ale za to z bliską relacją z wójtem otrzymała kwotę 6 tysięcy miesięcznie czyli trzykrotność w stosunku do poprzedniego pracownika.

Co warte podkreślenia wójt Nowaczkiewicz jednoosobowo nie był w stanie ustawić zamówień publicznych. Pomagały mu w tym zaufane pracownice. Jedną z nich jest kierownik referatu organizacyjnego i spraw społecznych Grażyna Górecka. W urzędzie w Nowinach pracuje razem z nią jej córka Marta Trojan. Są świadkowie na to, że Nowaczkiewicz przyniósł Góreckiej trzy firmy na kartce papieru. Otrzymał je od swojej przyjaciółki, która "wygrała" procedurę o udzielenie zamówienia publicznego. Grażyna Górecka poza pomocą w ustawianiu Głosu Nowin zamieszana jest również w inne nieprawidłowości, w tym nieprawidłowo rozliczane delegacje przez osobistego kierowcę wójta.

Drugą urzędniczką która pomagała w ustawieniu zamówienia publicznego na Głos Nowin była Agnieszka Stępień. Obecnie Marta Sowińska jest jej przełożoną jako kierownik referatu kultury, sportu i promocji. Mąż Agnieszki Stępień - Dariusz Stępień to jeden z wyznawców wójta Nowaczkiewicza. Aktywnie działa między innymi w Gminnej Radzie Działalności Pożytku Publicznego w Nowinach. Na co dzień mąż uwikłanej w ustawianie zamówień publicznych urzędniczki w ramach Stowarzyszenie Kombatantów Misji Pokojowych ONZ powiązany jest ze służbami mundurowymi, w tym z byłym komendantem komisariatu w Chęcinach Łukaszem Sarną - również kolegą wójta Nowaczkiewicza.

Ustawianie zamówień publicznych w celu osiągnięcia korzyści

Proceder ustawiania zamówień publicznych jest tak powszechny w urzędzie gminy w Nowinach, że ciężko aż oszacować ile postępowań przeprowadzono w sposób prawidłowy tzn. uczciwy. Ustawia się niemal wszystko stosując przytoczony wyżej mechanizm. Audyty dla kolegi wójta Nowaczkiewicza Jacka Wiatrowskiego, drukarnię do wydruków Głosu Nowin, wspomniane modernizacje obiektów, projekty, różnej maści usługi. Nie wszystkie zamówienia udaje się jednak ustawić. Zazwyczaj powodem jest odmowa urzędnika najniższego szczebla który na polecenie swojego przełożonego ma dokonać przestępstwa na publicznym mieniu. Niedawno z urzędu została zwolniona urzędniczka, która odmówiła ustawienia postępowania na stronę internetową oraz zakup laptopów z rządowego programu. Niepokorni urzędnicy są usuwani z urzędu lub odchodząc sami w obawie przed odpowiedzialnością karną za wymagany od nich zakres obowiązków.

Podłożem ustawiania zamówień publicznych jest oczywiście korupcja. Zjawisko równie powszechne w urzędzie kierowanym przez wójta Nowaczkiewicza. Zamówienia ustawia się aby je przeszacować i "dać" zaprzyjaźnionej firmie lub osobie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej. Wiąże się to oczywiście ze stratami na majątku publicznym i odpowiedzialnością.

Harem za publiczne pieniądze

Wójt Sebastian Nowaczkiewicz bardzo ceni sobie współpracę z kobietami. Przykładem niech będzie tu jego przyjaciółka Marta Sowińska, która od umowy zlecenie, poprzez firmę a teraz etat kierowniczy towarzyszy wójtowi niemal w większości jego przedsięwzięć. Z relacji innej urzędniczki wynika, że kobieta zachowuje się jakby miała nieograniczoną władzę w gminie. Często ma zdarzać się, że wójt zmienia zdanie pod wpływem jej sugestii. Niektórzy urzędnicy żartują, że jest ubezwłasnowolniony. Na pewno kobieta z racji wspólnej "działalności" posiada ogromną niebezpieczną dla wójta wiedzę. O karierze przyjaciółki wójta można przeczytać w artykule: Skandal w Nowinach. Kariera przyjaciółki Nowaczkiewicza w gminie.

Jak wynika z relacji byłych i obecnych pracowników gminy, wójt Nowaczkiewicz "przyjaźni się" z wieloma podległymi mu pracownicami. Wspólne delegacje, imprezy firmowe są idealnym pretekstem. Inną z przyjaciółek pracujących w urzędzie jest Urszula Antoniak. Pracuje ona na stanowisku ds. gospodarki odpadami. Przyjaciółka wójta doprowadziła do zwolnienia innej urzędniczki. Jak wynika Pani Antoniak próbowała przerzucić na koleżankę z pracy część zakresu swoich obowiązków. Gdy tamta odmówiła, została zwolniona przez wójta Nowaczkiewicza. Sytuacja dobitnie pokazuje, że "przyjaciółki" wójta mają duży wpływ na swojego pracodawcę.

Kolejną przyjaciółką wójta jest kierownik CUW Justyna Skrzypczyk. Na jej temat również pojawiają się ciekawe opowieści. Warto przypomnieć, że to właśnie Justyna Skrzypczyk była pełnomocnikiem wyborczym wójta Nowaczkiewicza i zapewne na jego zlecenie poświadczyła nieprawdę w sprawozdaniu komitetu wyborczego. Innych "przyjaciółek" wójta Nowaczkiewicza nie będziemy opisywać w związku z tym, że relacja nie przekłada się na nieprawidłowości w funkcjonowaniu urzędu gminy.

Warto jednak ujawnić metody jakimi posługuje się wójt Nowaczkiewicz wobec swoich pracownic. Z informacji byłej już pracownicy wynika, że Nowaczkiewicz wysyłał jej nagie zdjęcia swojego przyrodzenia oraz wulgarne propozycje o charakterze erotycznym. Gdy kobieta odmówiła na chamskie zaloty została w niedługiej przyszłości zwolniona. -Gdy zareagowałam oburzeniem tłumaczył się, że wysłał mi zdjęcia przez pomyłkę. Ja odrzuciłam jego zaloty, ale słyszałam, że są takie które się zgadzają. Chcą pracować a i pewnie im imponuje zainteresowanie z jego strony. - opowiada była urzędniczka która jest gotowa ujawnić zdjęcia swojego byłego szefa.

Sebastian Nowaczkiewicz i przestępczy układ w Nowinach


Przyjaciele i obrońcy Nowaczkiewicza

Z racji swojej pozycji i wielu możliwości finansowych wójt Nowaczkiewicz posiada szerokie grono osób wspierających. Są to głównie osoby uzależnione od niego ekonomicznie poprzez pracę lub zlecenia z gminy. Druga grupą są jego partyjni towarzysze z PSL. Głównym promotorem, obrońcą i "zaufanym przyjacielem" wójta Nowaczkiewicza jest wiceprezes PSL i były marszałek województwa, a obecnie europoseł Adam Jarubas. To chyba tylko dzięki niemu wójt Nowaczkiewicz nie ogląda jeszcze świata z innej perspektywy. Nazwisko Adama Jarubasa pojawia się w wielu wątkach związanych z nieprawidłowościami Nowaczkiewicza. Począwszy od zatrudniania Tomasza Buckiego czy Karoliny Kępczyk, na projektach prezesa Agatowskiego kończąc. Jak bardzo wpływową osobą w regionie jest były marszałek, wie chyba każdy interesujący się lokalną polityką. Przez 12 lat rządów były marszałek zdążył poznać wiele wpływowych osób, w tym w lokalnych organach ścigania...

Osobą łączącą wójta Nowaczkiewicza i byłego marszałka Jarubasa jest obecny przewodniczący MZWiK - Robert Kaszuba. Jest on również powiązany z przyjaciółką wójta od Głosu Nowin. Kaszuba wspierał Nowaczkiewicza podczas kampanii wyborczej. Więcej na temat Roberta Kaszuby i jego przetargowej działalności w artykule: Robert Kaszuba i ustawiony przetarg o wartości 18 milionów złotych.

Kolejnym zaufanym współpracownikiem wójta Nowaczkiewicza jest wspomniany wcześniej Marcin Agatowski. Pozujący na działacza społecznego prezes wielu stowarzyszeń i fundacji współpracował przy wielu projektach z wójtem z Nowin. Był to projekt cytologiczny z którego wyprowadzono publiczne pieniądze, promocja nowych terenów inwestycyjnych na ulicy Przemysłowej z dofinansowaniem unijnym czy tzw. Nowińskie Centrum Rozwoju. Prezes Agatowski również aktywnie wspierał wójta Nowaczkiewicza w trakcie kampanii wyborczej. Obecny był także na konwencji wyborczej w hotelu Magnolia. Więcej o prezesie Agatowski w artykule: Miliony prezesa Marcina Agatowskiego. Jak się zarabia na projektach.

Ujawniona i opisana działalność wójta Sebastiana Nowaczkiewicza może być tylko wierzchołkiem przysłowiowej góry lodowej. Miejmy nadzieję, że organy ścigania wkrótce rozprawią się z nowińskim układem przestępczym.

Odpowiedzi

Artykuł bardzo stronniczy, jeśli "informator" jest tak doskonale poinformowany o nieprawidłowościach niech zgłosi je do odpowiednich służb. Oszczerstwa, pomówienia, tak teraz wygląda dziennikarstwo? Żenada.

Panu wójtowi Sebastianowi należy pogratulować. Ma dobre wzorce. Uczy się od Putina. Podobnie traktuje mieszkańców tak jak okupant traktuje mieszkańców podbijanych krajów

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------