Islandzkie białe noce, czyli poznawanie cudów natury. Zobacz dziką islandzką przyrodę w obiektywie kieleckiego podróżnika Tomasza Kosińskiego.
Ponowna wizyta na Islandii, tym razem poza Reykjavikiem, Golden Circle i okolicami Reykjanes, skupiliśmy się na poznawaniu północy i zachodniej części kraju...Były wodospady, jaskinie, gejzery, lodowce, wulkany...spanie w hostelach, pod namiotem, górskich schroniskach...kąpiele termalne w Błękitnej Lagunie i przy jeziorze Myvatn, bardzo gorące zanurzenie w jaskini Grjotagja (42 stopnie) oraz bardzo zimna kąpiel w Silfrze (temp. max 2 stopnie)...oglądanie wielorybów podczas rejsu i łowienie dorszy na wędkę z łajby oraz grillowanie łupu...Dookoła mnóstwo zwierzyny, w tym przede wszystkim koniki islandzkie, delfiny, meszki, ryby, gęsi, lisy, maskonury i wszędobylskie owce....Niezapomniana, ekstremalna jazda przez interior drogą Kjolur dla terenówek w malutkiej "szparce" czyli Chevrolecie Spark...proszenie o benzynę w schronisku na rozdrożach ... skalne trolle, pola lawy, czarne plaże, mchy, śniegi, lody, tęcze nad wodospadem....Droga, przygoda, przyroda i my...no i te białe noce :)
tekst/foto Tomasz Kosiński
Więcej ciekawych relacji i zdjęć z wypraw Tomasza Kosińskiego można znaleźć na jego stronie internetowej: kosinski.pl oraz na Facebooku.
