Mamy to! - Effector Kielce wygrał pierwszy mecz w tym sezonie!

Mikołajkowy prezent sprawili siatkarze Effectora Kielce pokonując we własnej hali Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:20, 25:19, 23:25, 25:22). Na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, zawodnicy i kibice musieli czekać aż 8 kolejek PlusLigi.

 Mamy to! - Effector Kielce wygrał pierwszy mecz w tym sezonie!

W pierwszym secie podopieczni Dariusza Daszkiewicza wbijali w boisko przeciwników prawie wszystkie piłki. Prowadzili różnicą sześciu punktów (20:14), ale ostatecznie wygrali set 25:20. Początek drugiej odsłony należał to gości. Olsztynianie chcieli się odegrać. Od razu ruszyli do odrabiania strat, odskakując Effectorowi na cztery oczka. Jednak kielczanie najpierw doprowadzili do remisu, a ostatecznie równie gładko wygrali tę partię, tym razem 25:19.

Po zaciętej walce, trzeci set należał do przyjezdnych i zakończył się wynikiem 23:25. W kolejnym, emocje sięgały zenitu, ponieważ siatkarze Effectora musieli zrobić wszystko, by nie doszło do tie-breaka. Gra była bardzo wyrówna. Obie drużyny czekały na potknięcia przeciwnika. Kielczanie objęli prowadzenie na drugiej przerwie technicznej i zaczęli budować przewagę. Jednak goście doprowadzili do remisu. Przy stanie 20:20 zrobiło się nerwowo, ale to zawodnicy Daszkiewicza wytrzymali „ciśnienie” i nie dali sobie wydrzeć pierwszego zwycięstwa, wygrywając set 25:22, a cały mecz 3:1.

Effector Kielce: Jungiewicz, Takvam, Bieniek, Buchowski, Wierzbowski, Kędzierski, Sobczak (L), Komenda, Maćkowiak, Biniek.
Indykpol AZS Olsztyn: Van Den Dries, Zniszczoł, Stoilović, Bednorz, Woicki, Koelewijn, Potera (L), Waliński, Zajder.

fot.Magdalena Skrzek

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------