Korona Kielce przegrała z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:4 (1:3). Wyjazdowy sparing zakończył przygotowania do rundy wiosennej Ekstraklasy. Żółto-czerwoni wracali w minorowych nastrojach, ponieważ nikt nie spodziewał się tak wysokiej przegranej.
Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 7 minucie meczu. Wynik spotkania otworzył Damian Chmiel. Chwilę później wyrównującą bramkę z karnego zdobył Rafał Grzelak (11’). Choć podopieczni Marcina Brosza byli zespołem, który miał więcej sytuacji strzeleckich, to zawodnicy Korony nie potrafili ich wykorzystać.
W końcówce pierwszej połowy, sędzia wskazał na dwie „jedenastki”, które zamienił na gole Adam Mójta (29’ i 35’). Korona przegrywała 1:3. Na początku drugiej odsłony, żółto-czerwonych ostatecznie pogrążył Robert Demjan (57’) podważając wynik na 4:1. Ten, do końca spotkanie nie uległ już zmianie.
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Kaczmarek, Zubas, Tarnowski, Piacek, Baranowski, Mójta, Deja, Bartlewski, Kowalski, Jonkisz, Kato, Możdżeń, Kołodziej, Chmiel, Adu, Szczepaniak, Demjan.
Korona Kielce: Trela, Małkowski, Rymaniak, Gabovs, Grzelak, Dejmek, Kwiecień, Wierchowcow, Sierpina, Sylwestrzak, Pawłowski, Sekulski, Aankour, Fertovs, Marković, Jovanović, Pyłypczuk, Zając, Cebula, Trafford, Przybyła, Cabrera.
