Od połowy grudnia 2020 roku do kieleckich policjantów zaczęły napływać zgłoszenia dotyczące przestępstw przeciwko mieniu. Mundurowi otrzymali m.in. zgłoszenie o włamaniu i kradzieży oleju napędowego, rusztowań, agregatów prądotwórczych oraz sprzętu specjalistycznego. Łupem padły także widły do palet, wózek i łyżka koparki. Były także włamania do samochodów i kradzież z ich wnętrza elektroniki.
Do zdarzeń dochodziło na terenie gmin Morawica i Sitkówka – Nowiny. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu. Policjanci z tego wydziału, niemal błyskawicznie dowiedzieli się, kto może mieć związek z wszystkimi zdarzeniami. Podejrzenia padły na notowanego w przeszłości 33-latka, wspomaganego przez mającego dotychczas czysta kartotekę 24-latka. Obaj zostali zatrzymani na terenie Kielc w środę. Przeszukania posesji należących do zatrzymanych tylko potwierdziły przypuszczenia śledczych. W trakcie czynności stróże prawa ujawnili większość skradzionych przedmiotów, w tym opisywane łyżki do koparek, rusztowania i agregaty.
Dodatkowo w pomieszczeniach należących do 34-latka policjanci natrafili na pokaźną ilość narkotyków. Do laboratoryjnych badań trafiło łącznie 847 gramów substancji wstępnie zidentyfikowanej jako metamfetamina. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani, a skradzione mienie odzyskane.
Śledczy z Wydziału d/w z Przestępczością Przeciwko Mieniu ustalili, że zatrzymani mają na swoim koncie łącznie 7 przestępstw. Swoją działalnością spowodowali straty, opiewające na kwotę blisko 120 000 złotych. Obu mężczyznom grozi nawet 10-letni pobyt za kratkami.
BP KWP Kielce
