Ci, którzy uważają, że handel na kieleckich bazarach przy ulicy Seminaryjskiej powoli się kończy są w dużym błędzie. W niedzielę na targowisku były tłumy kupujących. Największą popularnością cieszyły się sezonowe owoce oraz bluzki po 5 złotych sprzedawane przez obcokrajowców.
Stoisko tekstylne było wręcz oblegane. Z braku przebieralni wiele klientek decydowało się przymierzać ubrania w tłumie. Atmosferę podgrzewały apele i namowy sprzedawcy. Poza tanią odzieżą dużą popularnością cieszyły się sezonowe owoce z lokalnych sadów. Kilka odmian śliwek oraz jabłek szybko znajdowało nabywców. Można było trafić także na maliny w cenie 6 złoty za mały pojemnik oraz aronię po 3 złote. Z racji urodzaju w świętokrzyskich lasach nie brakowało grzybów. Koszyczek można było nabyć już za 10 złotych zaś kilogram oferowany był w cenie 20 złotych.
KLIKNIJ W ZDJĘCIE, ŻEBY ZOBACZYĆ GALERIĘ: Niedziela handlowa na kieleckich bazarach 21.08.2016.
Odpowiedzi
Wysłane przez Kupiec (niezweryfikowany) w ndz., 21/08/2016 - 21:32 Adres
Być może i na bluzkach u
Być może i na bluzkach u bulgarow były tłumy ale napewno nie u polskich kupców którzy płacą podatki
Wysłane przez pawel (niezweryfikowany) w wt., 23/08/2016 - 09:23 Adres
placa oplate pojebie
placa oplate pojebie
Wysłane przez Polska mentalność (niezweryfikowany) w wt., 23/08/2016 - 16:38 Adres
Opłatę ? O czym Ty mówisz
Opłatę ? O czym Ty mówisz "pojebie" a gdzie podatki, VAT, faktury na towar ? Mam nadzieje ze dożyjesz emerytury i dostaniesz ja za te ich "opłaty". Nie pozdrawiam, ewentualnie środkowym palcem
Wysłane przez ... (niezweryfikowany) w wt., 23/08/2016 - 16:41 Adres
Jakie opłaty "pojebie" ? A
Jakie opłaty "pojebie" ? A gdzie podatki, VAT, faktury za towar ? Mam nadzieje ze dożyjesz emerytury i dostaniesz ja za te"opłaty". Nie pozdrawiam ewentualnie środkowym palcem.