W czwartek, przed gmachem Sejmu odbyła się ogólnokrajowa manifestacja handlowców, którzy sprzeciwiają się wprowadzeniu podatku obrotowego m.in. dla franczyzobiorców. Jeśli nie zostaną wprowadzone zmiany, ten - zdaniem wielu specjalistów - uderzy w małe i średnie firmy. W Warszawie manifestowało kilka tysięcy kupców.
Do stolicy przyjechały także grupy z Kielc oraz z całego woj. świętokrzyskiego. Pracownicy sieci sklepów PSS Społem, Groszek, Żabka, Lewiatan i in. obawiają się, że nowa ustawa doprowadzi do zwolnień, ponieważ sprawi, że znacząco obniży się rentowność firm, co może spowodować poważne problemy finansowe. Tymczasem z założenia miała chronić interes polskich przedsiębiorców i pomóc w nieuczciwej walce z zagranicznymi hipermarketami oraz dyskontami.
Protestujący nie zgadzają się na podatek, który miałby obejmować małe sklepy działające pod wspólną nazwą. Wówczas sieci te, byłyby traktowane na równi z handlowymi gigantami. Kieleccy kupcy zabrali do Warszawy plakaty w formie nekrologów, transparenty i banery. Część z nich rozwieszono także na terenie naszego miasta.
Podczas rozmów strony rządowej z przedstawicielami kupców zawarto porozumienie. Nowa wersja ustawy zostanie przedstawiona po 18 lutym.
Anna Stanisławska 11.02.2016