Historyczne zwycięstwo Vive Targów Kielce

Kieleccy szczypiorniści pokonali MKB Veszprem na ich terenie 24-21. Mimo, iż oba zespoły spotykały się dość często, to do tej pory kielczanom nie udało się nigdy wygrać z Węgrami. Tym bardziej należy docenić dzisiejszy wynik wywalczony po bardzo trudnym boju.

 vive targi kielce

Mecz rozpoczął się od prowadzenia piłkarzy Bogdana Wenty 2-0. Pierwsze trafienie meczu zaliczył Rastko Stojkovic- pewny egzekutor rzutów karnych. W 9 minucie na tablicy widniał remis 3-3. Przy stanie 5-6 dla Vive rozgrywający dobre zawody Uros Zorman doznał kontuzji. W jego miejsce wszedł na boisko Grzegorz Tkaczyk. Zaraz potem Denis Buntic zdobył gola na 7-5 a chwilę później nowy nabytek Vive- Zelijko Musa wyprowadził swoją drużynę na pierwsze trzy bramkowe prowadzenie.

Nieustępujący swoim kolegom Marcus Cleverly mógł się pochwalić w tym okresie spotkania 55% skutecznością. Dobra gra Vive w tym czasie pozwoliła na uzyskanie 4 bramkowej przewagi. Po dwóch kolejnych trafieniach Veszprem czas dla Vive wziął trener Wenta. Niestety końcówka pierwszej połowy należała do gospodarzy, którzy schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem.

Na koncie Vive należy odnotować aż 9 strat w pierwszych 30 minutach przy tylko 5 stratach rywala. Najjaśniejszym punktem żółto-biało- niebieskich w tej części spotkania był zdobywca 6 bramek Michał Jurecki.

Autorem pierwszego trafienia po przerwie był Marko Vujin. Jego gol pozwolił Veszprem wyjść na prowadzenie 14-12. Gra Vive w ofensywie w pierwszych 10 minutach była chyba jedną z gorszych w historii występów w Lidze Mistrzów. Kielczanie zdobyli w tym okresie tylko 1 bramkę!

Gdy Węgrzy wyszli na 3 bramowe prowadzenie 16-13 wydawało się, że jest już po meczu. Nic bardziej mylnego. Sygnał do walki dał zdobywając gola przy grze w podwójnym osłabieniu Denis Buntic. Trafienie Michała Jureckiego dało remis po 18. Bardzo dobra końcówka Mariusza Jurasika, Mateusza Jachlewskiego i Marcusa Cleverlego pozwoliła Vive osiągnąć historyczny wynik i zachować realne szanse na awans do najlepszej 16 Ligi Mistrzów.

Marcin Żelazny 11.02.2012
fot. Krzysztof Żołądek/swietokrzyskie.org.pl

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------