Sobota na Wzgórzu Zamkowym upłynęła pod znakiem nowych technologi wydruków przestrzennych. W Institute of Design Kielce odbyła się czwarta edycja Dnia Druku 3D na który zjechało prawie 50 firm z całego kraju.
Na wystawie można było obejrzeć najnowsze osiągnięcia w dziedzinie trójwymiarowego druku, surowców wykorzystywanych do takich wydruków oraz projektowania obiektów w 3D. Jedne z najpopularniejszych obecnie na rynku drukarek to urządzenia pracujące w technologi FDM. Jest to proces technologiczny polegający na nakładaniu kolejnych warstw roztopionych tworzyw sztucznych. Surowce wykorzystywane do druku 3D w tej technologi nazywają się piramentami. Są to tworzywa sztuczne pochodne ropy naftowej - poinformował nas Andrzej Burgs z firmy Sygnis, który do Kielc przyjechał z Warszawy.
Poza wspomnianą technologią druku 3D jest jeszcze kilka innych, które pozwalają "budować" obiekty także z innych surowców. Jednak najpowszechniejsza jest wspomniana technologia FDM gdyż tak naprawdę jest ona niskobudżetowa. Drukarki 3D nie są jednak jeszcze w kosztach dla konsumentów. Obecnie cena urządzenia waha się w granicach między 2,5 a 15 tysięcy złotych. Technologia z biegiem czasu będzie się udoskonalać, tanieć a przede wszystkim będzie łatwiejsza. Barierą dla przeciętnego Kowalskiego jest tak naprawdę umiejętność projektowania w trójwymiarze - informuje Andrzej Burgs z firmy Sygnis.
Czwartą edycję Dnia Druku 3D podobnie jak poprzednie zorganizowało kieleckie Stowarzyszenie Naukowo Techniczne FabLab.
KLIKNIJ I ZOBACZ VIDEO: Drukarki 3D w akcji- Dzień Druku 3D 2014.
/GK/ 07.09.2014