Kielczanie nie wierzą w kolejnych inwestorów zainteresowanych zakupem Korony

Kolejny raz pojawia się zapewnienie ze strony prezydenta Lubawskiego, że są potencjalni inwestorzy zainteresowani zakupem spółki Korona Kielce S.A. Tym razem według słów włodarza miasta są, to dwie firmy z Polski, jedna ze Szwajcarii i jedna z Indii. Oczywiście, jak poprzednio wszystkie szczegóły są utrzymywane w tajemnicy.

 Kielczanie nie wierzą w kolejnych inwestorów zainteresowanych zakupem Korony

Zdaniem prezydenta Korona ma duże szanse na sprzedaż, kluczowym warunkiem jest jednak jej utrzymanie w Ekstraklasie co z perspektywy tabeli może nie być łatwe. Zapewnienia o potencjalnych inwestorach pojawiały się wcześniej za prezesury Tomasza Ch. Zawsze, dziwnym zbiegiem okoliczności związane to było z pustkami w klubowej kasie oraz kolejnymi milionami dotacji publicznych pieniędzy. Ostatecznie jednak pojawiał się jakiś powód, który zniechęcał rzekomych potencjalnych inwestorów. Raz byli to piłkarze, którzy zagrali zły mecz akurat gdy inwestor był na trybunach, innym razem niepochlebne wpisy na forach, które z uwagą śledzili inwestorzy. Powód się zawsze znajdzie wystarczy tylko dobrze poszukać.

Prawda jest taka, że sprzedanie klubu będzie graniczyło z cudem. Każdy potencjalny inwestor zainteresuje się na początku przychodami i bilansem spółki a te jak wiadomo nie wyglądają optymistycznie. Dużo lepszym pomysłem na zbycie klubu jest sprzedaż jego akcji kibicom i lokalnym firmom. Każdy kibic kupiłby jakieś akcje aby ratować ukochany klub. Pomysł przedstawiał w kampanii wyborczej Krzysztof Adamczyk z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Z perspektywy czasu i prostego rachunku ekonomicznego jest on o wiele bardziej realny niż znalezienie jednego strategicznego inwestora. No bo kto kupi klub, który przynosi wielomilionowe straty?

Warto przy tej okazji przypomnieć o warunkach, które zgodził się spełnić prezydent Lubawski aby Rada Miasta przekazała ostatnim razem głosami radnych koalicji PO-PSL-SLD prawie 8 milionów złotych publicznych pieniędzy. Jednym z nich było właśnie poszukiwanie inwestora dla klubu. Może obecna deklaracja prezydenta traktowana jest jako spełnienie tego właśnie warunku. Bo innego, którym była kontrola w spółce przez Komisję Rewizyjną Rady Miasta jak się okazuje nie da się spełnić. Kontrolerzy nie zostali wpuszczeniu przez prezesa Marka Paprockiego.

Prezydent chce pozwolić na kontrole ale tylko radnego Siejki, który jest przewodniczącym wspomnianej komisji. Kontrola jednak nie będzie przeprowadzona przez Komisję Rewizyjna tylko przez jednego z radnych. Co za tym idzie raport pewnie zostanie poufny i tajny jak w przypadku kontroli przeprowadzonej na zlecenie Ratusza przez urzędników po zwolnieniu byłego prezesa oskarżonego obecnie przez prokuraturę o defraudacje i oszustwa, mimo zapewnień prezydenta Kielc na ogólnopolskiej antenie Tv Trwam, że raport jest publiczny.

W całym zamieszaniu z kontrolą zdaniem wielu obserwatorów serialu o Koronie chodzi o nie stworzenie precedensu w którym Komisja Rewizyjna Rady Miasta skontroluje spółkę miejską. Po Koronie najprawdopodobniej radni zechcieliby skontrolować inne spółki jak np. Port Lotniczy Kielce S.A.

Kolejne deklaracje o potencjalnych inwestorach wzbudziły śmiech i niedowierzanie w części społeczeństwa śledzącej zamieszanie wokół kieleckiego klubu. Fora i portale społecznościowe zapełniły się mało pochlebnymi komentarzami. Jednego można być pewnym sytuacja nie służy dobru klubu i prędzej czy później skończy się dla niego tragicznie a ucierpią na tym głównie kibice, którym zależy na Koronie.

/GK/ 09.02.2015
fot.Paweł Jańczyk/korona-kielce.pl

Odpowiedzi

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------