Świadkami niezwykłego zjawiska astronomicznego byli mieszkańcy miasta, którzy zjawili się na Placu Artystów. W poniedziałek była bowiem okazja obserwować niezwykle rzadki Tranzyt Merkurego na tle Słońca. Specjalne lunety stanęły w centrum Kielc.
Obserwatorium przygotowali członkowie kieleckiego oddziału Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Sam widok może nie zapierał dechu w piersiach bo przedstawiał ruch małej czarnej kropi na tle tarczy najjaśniejszej gwiazdy. Jednak zjawisko to jest wyjątkowe ze względu na swoją sporadyczna częstotliwość - następne dopiero za 16 lat.
- Zacznijmy od tego, że Merkury jest najbliższą Słońcu planetą, która jest jednocześnie najmniejszą w układzie słonecznym. Tranzyt to ogólnie rzecz ujmując jest przejście jednego ciała niebieskiego przed drugim. Tranzyty zachodzą w całym wszechświecie. W ten sposób astronomowie odkrywają inne planety krążące wokół innych gwiazd. Z Ziemi możemy obserwować tylko tranzyty planet wewnętrznych między innymi Merkurego i Wenus. Ostatni Tranzyt Wenus był w 2012 roku. Teraz możemy obserwować Merkurego, który będzie przechodził przed tarczą słoneczną. - informuje Mateusz Cieślik z kieleckiego oddziału Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii.
Z ustawionej na Placu Artystów aparatury astronomicznej chętnie korzystali zaciekawieni przechodnie. Specjalnie na obserwacje przychodziły klasy gimnazjalne. Każdy zainteresowany miał możliwość uzyskać wyczerpujące wiadomości na temat zjawisk astronomicznych od członków PTMA w Kielcach.
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć galerię: Obserwacja Tranzytu Merkurego 09.05.2016.
