Kielczanie sercem z Gdańskiem i bliskimi zmarłego prezydenta (ZDJĘCIA)

Kielczanie złożyli hołd zmarłemu prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi. Wielu mieszkańców stolicy świętokrzyskiego przyszło na Rynek, by zapalić znicze. To był symboliczny wyraz wsparcia dla najbliższych ofiary i gdańszczan. Spotkanie odbyło się niemal w zupełnej ciszy.

Na Rynku wraz z kielczanami był też prezydent Kielc Bogdan Wenta. Przyznał, że znał Pawła Adamowicza. Dlatego dla włodarza stolicy województwa świętokrzyskiego, to do czego doszło w ostatnią niedzielę ma szczególne znaczenie. - Dla mnie osobiście jest to trudne. Dlatego, że stamtąd pochodzę i znałem tego człowieka, który odszedł. Można tylko z pokorą pochylić głowę i współczuć jego najbliższym, a jednocześnie oddać mu cześć – mówił prezydent Bogdan Wenta.

Kielczanie licznie solidaryzowali się z Gdańskiem. Nie odstraszyła ich mroźna aura. Przyszli na Rynek, by zapalić znicz i pobyć trochę razem. Bez dyskusji o polityce, o sporach, bez niepotrzebnego komentowania. Napotkani mieszkańcy miasta przyznawali, że dotknęło ich to, co wydarzyło się w Gdańsku podczas 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

- Nie dociera do mnie nadal, że można było coś takiego zrobić, że można było wejść na scenę, i w momencie, w którym wszyscy powinniśmy się cieszyć, dawać swoje serca, ktoś po prostu to serce zabiera – mówiła jedna z obecnych na spotkaniu. - To nie był nasz przyjaciel, ani nasz sąsiad czy znajomy, może go nawet nie lubiliśmy, ale był to człowiek – podkreślał kielczanin. - Nie ma naszej zgody na przemoc, nie ma zgody na agresję w Polsce. Mam wrażenie, że wszyscy chcą to pokazać, oprócz wielkiego wsparcia dla Gdańska i rodziny prezydenta – powiedziała inna z obecnych na Rynku kobiet.

Przypomnijmy, że w niedzielę 13 stycznia prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem przez 27-letniego mieszkańca miasta podczas tzw. światełka do nieba, które zawsze towarzyszy finałom Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Prezydent w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie przeszedł kilkugodzinną operację. Mimo starań lekarzy prezydent zmarł kolejnego dnia.

KLIKNIJ W ZDJĘCIE ŻEBY ZOBACZYĆ GALERIĘ: ↓↓Milczący protest na Rynku 14.01.2019↓↓

Milczący protest na Rynku 14.01.2019

S.D.14.01.2019

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------