Kielecki komornik w kręgu zainteresowań ministra Zbigniewa Ziobry

Do Prokuratury Krajowej w Warszawie trafiło pismo z biura poselskiego Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry dotyczące kieleckiego komornika Włodzimierza H.

Przypomnijmy, że 23 sierpnia w hotelu Best Western odbyła się konferencja prasowa Krzysztofa Rutkowskiego. Właściciel agencji detektywistycznej informował, że dotarł do osób poszkodowanych działalnością kieleckiego komornika Włodzimierza H. Osoby te z obawy przed zemstą komornika, który może mieć szerokie znajomości wśród lokalnych władz bały się wystąpić przed dziennikarzami.

Podczas spotkania obecny był jednak przedsiębiorca z Kielc Dariusz Kuliński. Zajmuje się on długoterminowym wynajmem luksusowych samochodów. Jak twierdzi został przez komornika Włodzimierza H. oszukany. Sprawa dotyczy przejęcia leasingu na luksusowego mercedesa (na zdjęciu). Włodzimierz H. leasingował go na swoją kancelarię komorniczą przy Sądzie Rejonowym w Kielcach. Pojazd o wartości blisko pół miliona złotych kosztował go miesięcznie ponad 4 tysiące złotych.

Komornik zdecydował się zbyć leasing na rzecz firmy Dariusza Kulińskiego. Jak twierdzi przedsiębiorca za cesję leasingu auta zapłacił Włodzimierzowi H. 120 tysięcy złotych w gotówce zamiast przelewem. Tak miał według Kulińskiego zażyczyć sobie komornik. Co niebywałe za przekazaną gotówkę przedsiębiorca nie otrzymał pokwitowania. Miało to niby nastąpić w momencie przeniesienia leasingu czyli cesji z kancelarii komorniczej przy Sądzie Rejonowym na firmę Kulińskiego. Przedsiębiorca otrzymał pojazd wraz z kluczykami oraz dowodem rejestracyjnym.

Luksusowy mercedes został wynajęty przez Kulińskiego klientowi, który poruszał się nim na terenie stolicy. Pojazd jednak uległ awarii i został oddany do autoryzowanego serwisu tej marki w Warszawie. Z relacji Kulińskiego wynika, że w salonie zjawił się Włodzimierz H. w towarzystwie "dobrze zbudowanych mężczyzn z bronią" i zażądał wydania auta. Znał położenie pojazdu ponieważ posiada on wbudowany odbiornik GPS. Na miejsce została wezwana policja.

Ostatecznie mercedes trafił ponownie do komornika Włodzimierza H. Po zaistniałej sytuacji Dariusz Kuliński chciał odzyskać wpłacone komornikowi pieniądze. Na nic jednak zdały się pisma od pełnomocnika przedsiębiorcy. Włodzimierz H. uparcie twierdzi, że przyjął tylko 60 tysięcy. Według Kulińskiego wystawił nawet fakturę na taką kwotę, którą potem korygował. Zdaniem przedsiębiorcy i jego wspólnika było to celowe działanie Włodzimierza H.

Kuliński zawiadomił urząd skarbowy oraz radę komorniczą. Ta jednak stwierdziła, że to prywatna sprawa komornika. Co warte podkreślenia jak twierdzi przedsiębiorca auto było leasingowane przez bank na kancelarię komorniczą przy Sądzie Rejonowym w Kielcach a wszystkie pisma w tej sprawie jakie dostał od Włodzimierza H. są ostemplowane pieczątką służbową.

Sprawa została zgłoszona na policję. Ta po przesłuchaniu osób skierowała ją do prokuratury, która nie widziała znamion przestępstwa i ją umorzyła. Tak przynajmniej twierdzi Dariusz Kuliński. Zrozpaczony bezradnością kieleckiego wymiaru sprawiedliwości przedsiębiorca prosił o pomoc Krzysztofa Rutkowskiego. Ten zwołał konferencję prasową podczas której poinformował, że poza Kulińskim jest więcej poszkodowanych osób. Boją się one jednak wystąpić przed dziennikarzami.

Jak zapewniał Rutkowski prosił o pomoc posła Piotra Liroya aby ten w formie interpelacji zaapelował do Ministra Sprawiedliwości. Sytuacją jednak bardzo szybko zainteresowało się biuro poselskie ministra Zbigniewa Ziobry. Zgodnie z ustawą organem zapewniającym obsługę Prokuratora Generalnego jest Prokuratura Krajowa. Do niej w dniu wczorajszym trafiło pismo. Sytuacją zainteresował się także minister Zbigniew Ziobro, który otrzymał na ten temat informacje.

Nieoficjalnie udało nam się dotrzeć do wiadomości, że to nie jedyna bulwersująca sprawa jaka może być związana z działalnością kieleckiego komornika. Nieoficjalnie mówi się także, że był on zaangażowany w kampanię wyborczą jednego z prominentnych lokalnych polityków.

Na zdjęciu luksusowy mercedes, który miał być przedmiotem cesji leasingu. Poniżej zapis video z konferencji prasowej.