Kielczanie uczcili 75. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Główne uroczystości odbyły się przed Pomnikiem Harcerzy Poległych za Ojczyznę na Skwerze Szarych Szeregów.
Od godziny 14 pasjonaci historii starali się przybliżyć kielczanom powstańczą codzienność. Na ulicy Sienkiewiczach pojawiły się barykady, przy których rekonstruktorzy wcielali się w powstańców i żołnierzy niemieckich. Była także wystawa militariów. Tym zajęło się kieleckie biuro IPN oraz Kielecki Ochotniczy Szwadron Kawalerii im. 13. Pułku Ułanów Wileńskich.
O 15.30 rozpoczęła się msza święta w Kościele Garnizonowym. Po modlitwie zebrani przenieśli się na Skwer Szarych Szeregów. Równo o 17, czyli w godzinę „W”, w Kielcach zabrzmiały syreny, a miasto na chwilę zwolniło. To była chwila refleksji nad wydarzeniami sprzed 75 lat.
Potem przyszedł czas na przemówienia. - Był to jedyny moment, w którym mogliśmy powiedzieć „nie” bestialstwu, przemocy a przede wszystkim stanąć po stronie godności i honoru - mówiła Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik kieleckiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej podczas uroczystości na skwerze. - Ponieśliśmy klęskę i trudno o tym mówić ale zwyciężyliśmy moralnie. Naród, który nie upomina się o swoją wolność nie ma prawa o niej mówić, nie ma prawa się o nią upominać. Nasi przodkowie dali nam to moralne prawo i za to dziś jesteśmy im wdzięczni – mówiła.
KLIKNIJ W ZDJĘCIE ŻEBY ZOBACZYĆ GALERIĘ: ↓↓ 75.rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Kieleckie obchody 01.08.2019↓↓
