Wszystko wskazuje na to, że kielecka drużyna znowu zagra bez zorganizowanego dopingu. Powodem tego jest brak porozumienia między klubem a SKPR „Iskra Kielce” w sprawie miejsca do prowadzenia dopingu.
Konflikt na linii klub - SKPR trwa już od początku zeszłego sezonu i wygląda na to, że szybko się nie zakończy. Klub Vive Targi Kielce poinformował na swojej stronie internetowej pod koniec lipca, że doping będzie odbywał się na sektorze „D” i w czasie trwania rozgrywek nie będzie możliwości zmiany. To nie spodobało się najbardziej zagorzałym kibicom żółto-biało-niebieskich.
Kila dni później Stowarzyszenie „Iskra Kielce” wydało specjalne oświadczenie w którym oznajmia, że „wydzielone przez Klub Sportowy Vive Targi Kielce miejsca na sektorze „D” do prowadzenia dopingu, a także forma przekazania tej informacji kibicom są nie do zaakceptowania”. Wedle opinii kibiców najlepszym miejscem do prowadzenia zorganizowanego dopingu jest górna część sektora E, niestety klub nie zamierza komentować tej sprawy, a tym bardziej zmieniać swojej decyzji.
W związku z tym kibice ze Stowarzyszenia „Iskra Kielce” zapowiadają, że dopingu z sektora „D” nie będzie, a to może oznaczać, że kolejne domowe spotkania kieleckiej drużyny odbędą się bez wsparcia skandujących od lat „Iskra” fanów.
Patrycja Piwowarczyk 19.08.2014
fot.Krzysztof Żołądek/swietokrzyskie.org.pl
