Dziś minął termin składania ofert dotyczących zakupu akcji Korony Kielce. Jednak żaden inwestor nie złożył stosownych dokumentów, co oznacza, że zainteresowanie piłkarskim klubem ograniczyło się do informacyjnego memorandum, które wykupiły dwie spółki, płacąc za nie po 500 zł. Nie pomogły też zabiegi dotyczące pakietu akcji. Pierwsze ustalenia mówiły o 51%, następne o 70%. Po ostatecznym głosowaniu miasto Kielce, które od 2008 roku jest właścicielem klubu, gotowe było sprzedać 100% akcji.
Korona Kielce dostała niejedno koło ratunkowe w postaci dofinansowania. W ciągu ostatnich 5 lat miasto przeznaczyło na klub 40 milionów złotych. Umorzyło także zaległe podatki od nieruchomości w wraz z odsetkami w kwocie 362 tys. zł. Prezydent Lubawski przekonywał radnych, iż wykup memorandum jest dobrym prognostykiem i w sposób znaczący przybliża inwestora. Tymczasem pompowanie pieniędzy w Koronę, zaoszczędzonych chociażby na oświacie, jest działaniem doraźnym.
Podczas sierpniowej sesji Rady Miasta rajcy zaczęli dociekać, w jaki sposób udaje się zaoszczędzić kilka milionów złotych, a potem są one przeznaczane po raz kolejny na klub, chociaż za każdym razem pada sugestia, że jest to ostatnie koło ratunkowe.
Anna Stanisławska 12.09.2013
Odpowiedzi
Wysłane przez Gość (niezweryfikowany) w pt., 13/09/2013 - 22:54 Adres
Z kół ratunkowych został już
Z kół ratunkowych został już chyba tylko telefon do przyjaciela :)
Wysłane przez edmund (niezweryfikowany) w sob., 14/09/2013 - 10:51 Adres
ile miasto co roku wydaje
ile miasto co roku wydaje pieniędzy na profesjonalną drużynę piłkarską ?
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w ndz., 15/09/2013 - 12:55 Adres
"profesjonalna" drużyna? to
"profesjonalna" drużyna? to chyba żart. Na starym stadionie, bez Ekstra Klasy wkładali serce w grę, chciało się i zależało im, a teraz kopią piłkę, blokują miejsca zdolnym młodym chłopakom, zgarniają kasę (nie wiem za co) i jeżdżą porsche i innymi furami. Nasze pieniądze idą na drogie auta i lans, a duma Kielc, jaką kiedyś była drużyna przysparza śmiechu na całą Polskę. Wstyd i tyle.