Korona zatrzymana w Zabrzu

Seria meczy bez porażki Korony Kielce zakończyła się w Zabrzu. Zawodnicy miejscowego Górnika pokonali kielecką drużynę 2-0.

Zwycięskie bramki dla gospodarzy zdobył 18 letni napastnik Arkadiusz Milik, który w podstawowym składzie zastąpił wypożyczonego z Korony Michała Zielińskiego.

korona kielce przegrywa z górnikiem zabrze

W pierwszej połowie tylko przez pierwsze 15 minut Korona prezentowała poziom znany z wcześniejszych meczy tej rundy, grała agresywnie presingiem starając się narzucić gospodarzą swoje warunki. Z minuty na minutę sytuacja jednak się zmieniała na korzyść zabrzan.Pozostałe minuty to dominacja na boisku podopiecznych Adama Nawałki. To zawodnicy Górnika Zabrze byli stroną która przeważała na murawie. Pierwsza bramka padła w 34 minucie po rzucie karnym podyktowanym przez sędziego za faul Małkowskiego na rozpędzonym Arkadiuszu Miliku. On sam był wykonawcą rzutu karnego a tym samym zdobywcą pierwszej bramki. Dodatkowo nieprawidłowo interweniujący bramkarz Korony został ukarany za to przewinienie żółtą kartką.

4 minuty później po nieudanej próbie złapania Milika na spalonym zawodnik ten znalazł się w sytuacji sam na sam z kieleckim bramkarzem. Szansy tej oczywiście nie zmarnował i pewnie posłał piłkę do siatki. Górnik powiększył swoją przewagę do dwóch bramek.

Niestety druga połowa nie przyniosła zmian w grze kieleckiego zespołu. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego grali bez pomysłu i byli zespołem zdecydowanie słabszym. Podbudowani dwubramkowym prowadzeniem zabrzanie nastawili się na grę z kontrataku. Bohater meczu Arkadiusz Milik miał jeszcze jedną szanse aby zapisać się na liście strzelców. W 53 minucie przedarł się przez kielecką defensywę jednak udana interwencja Zbigniewa Małkowskiego uchroniła gości od straty trzeciej bramki. Górnik Zabrze miał również inne okazje do zdobycia trzeciej bramki, m.in w 81 minucie to poprzeczka uratowała Koronę przed stratą gola. Kielczanie przebudzili się dopiero pod koniec spotkania. Najpierw Maciej Korzym uderzeniem z dystansu, następnie Łukasz Jamróz próbowali zmienić niekorzystny wynik meczu ale pewnie interweniujący bramkarz Górnika nie dał się pokonać. Gospodarze byli zespołem lepszym w tym spotkaniu i zasłużenie pokonali mających słabszy dzień Koroniarzy 2-0.

Górnik Zabrze - Korona Kielce 2:0 (Milik 34, 38)

/GK/ 01.04.2012r
fot.Krzysztof Żołądek/swietokrzyskie.org.pl

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------