Korona poległa w Chorzowie

Wyjątkowo źle zaprezentowali się podopieczni trenera "Paczety" w wyjazdowym meczu z Ruchem Chorzów. Kielczanie byli tylko tłem dla gospodarzy dla których to pierwsze zwycięstwo po serii porażek.

Od początku Korona miała problemy z utrzymaniem się przy piłce. To gospodarze nacierali na bramkę Zbigniewa Małkowskiego, który jako jeden z nielicznych w składzie kieleckiego klubu wykazywał się inicjatywą w meczu. Próby gospodarzy przyniosły jednak rezultat w 43 minucie gdy to wynik na 1 do 0 ustalił Piotr Stawarczyk. Czarę goryczy przelała jeszcze kontuzja Przemysława Trytki, któremu odnowił się uraz łydki. W jego miejsce na murawie pojawił się Marcin Cebula. Obraz drugiej połowy nie odbiegał zasadniczo od tego, które mogliśmy oglądać w pierwszych 45 minutach. Podopieczni trenera Paczety wyraźnie nie mieli pomysłu na Niebieskich. A podopieczni Jana Kociana nie zwalniali tempa. Wynik na 2 do 0 podniósł w 61 minucie przy biernej asyście kieleckiej obrony Jakub Kwiatkowski. Niekorzystny wynik jak i układ tabeli po podziale punktów w strefie spadkowej może zmusić Koronę do walki o utrzymanie w T-mobile Ekstraklasie.

- Przez cały mecz byliśmy tacy, jak chciał Ruch. Ostatnie dziesięć meczów graliśmy na wysokim poziomie. Dzisiaj to jednak nie był mój zespół. Nie chcieliśmy mieć piłki. Bez niej też graliśmy źle. Muszę zanalizować dlaczego tak się stało. Jeśli nie chcesz mieć piłki, to wtedy masz bardzo duży problem. Nie pokazaliśmy swoich zalet. Widzieliśmy o pressingu Ruchu, ale nie potrafiliśmy z niego wyjść. Życzę wszystkiego najlepszego Ruchowi. Muszę przyznać, że moje najtrudniejsze mecze, odkąd jestem w Koronie, zagrałem właśnie z Ruchem. Znowu straciliśmy bramki ze stałych fragmentów. To mnie bardzo przejmuje. Musimy to polepszyć. Mamy przed sobą jeszcze jeden mecz z Cracovią i musimy go wygrać. Dzisiaj to był wypadek przy pracy. To nie była ta Korona. Nie wyjeżdżam stąd zadowolony. Muszę przyznać, że ta przegrana jest sprawiedliwa. - powiedział po meczu trener Korony Jose Rojo Martin.

Ruch Chorzów - Korona Kielce 2:0 (1:0)
Bramki: Stawarczyk (44'), Kowalski (61')
Ruch: Buchalik - Konczkowski, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel (87' Sadlok) - Kowalski (81' Włodyka), Babiarz, Starzyński, Surma, Zieńczuk (90' Janik) - Kuświk
Korona: Małkowski - Golański, Stano, Malarczyk, Sylwestrzak - Sobolewski, Petrov (83' Kiełb), Janota, Pylypczuk (64' Marković) - Khizhnichenko, Trytko (35' Cebula)
Żółte kartki: Starzyński

/GK/ 08.04.2014
video T-monile Ekstraklasa/Agencja TVn (x-news)

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------