Mimo dobrej ofiarnej gry podopieczni trenera Gino Letteriego musieli uznać wyższość zawodników Arki Gdynia. Kielczanie ulegli gościom przed własną publicznością aż O do 3. Tym samym zakończyła się seria meczy bez porażki kieleckiego klubu.
- W pierwszej połowie oddaliśmy 17 strzałów na bramkę, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać i przez to przegraliśmy. Myślę, że jakby to spotkanie trwało nawet godzinę dłużej, to też nic byśmy nie strzelili – mówił Gino Lettieri po przegranej z Arką.
Korona Kielce – Arka Gdynia 0:3 (0:1)
Bramki: Siemaszko (36’), Warcholak (49’), Szwoch (60’)
Korona: Gostomski – Rymaniak, Dejmek, Diaw, Kallaste – Żubrowski, Możdżeń (58’ Kiełb), Cebula (46’ Kosakiewicz), Cvijanović – Kaczarawa, Soriano (58’ Górski)
Arka: Steinbors – Zbozień, Helstrup, Marcjanik, Warcholak – Danch (46’ Sołdecki , Nalepa, Łukasiewicz, Szwoch, Piesio (73' da Silva) – Siemaszko (86' Jurado)
Żółte kartki: Żubrowski - Warcholak