Korona remisuje w Zabrzu

W meczu 36. kolejki Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała z Górnikiem Zabrze 0:0. Żółto-czerwoni pewni już pozostania w grupie najlepszych podejmowali na wyjeździe zespół ze Śląska, który grał „o wszystko”.

 Korona remisuje w Zabrzu

Od pierwszych minut gospodarze ruszyli do ataku, by jak najszybciej zdobyć gola. Trudno było jednak zaskoczyć kielecką defensywę. Podopieczni Brosza mogli wyjść na prowadzenie dzięki akcjom świetnie dziś dysponowanych Aankoura i Pawłowskiego, natomiast żółto-czerwonym zabrakło w kluczowych momentach precyzji. Korona Kielce była zespołem przeważającym, ale pierwsza połowa zakończyła się remisem 0:0.

Tuż po przerwie wynik spotkania mógł otworzyć Aankour, ale pomocnik Korony minimalnie spudłował. „Górale” nie zamierzali tanio sprzedać skóry, a przed bramką Treli było naprawdę groźnie. Naszego golkipera próbował zaskoczyć m.in. Matuszka, Steblecki, Kallaste, Kante i Gergel. Żółto-czerwoni, zepchnięci na własną połowę, odpierali ataki gospodarzy. W drugiej odsłonie, to właśnie zabrzanie dyktowali warunki gry. Bohaterem meczu był kielecki bramkarz, który kilkakrotnie ratował Koronę przed utratą gola.

Korona Kielce: Trela - Aankour, Cabrera, Dejmek, Diaw, Gabovs, Grzelak, Cebula Rymaniak, Jovanović, Pyłypczuk, Marković, Pawłowski, Sekulski.
Górnik Zabrze: Kasprzik - Danch, Gergel, Matuszek, Szeweluchin, Oss, Kwiek, Steblecki, Skrzypczak, Ćerimagić, Kante, Kallaste, Przybylski, Kurzawa.

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------