To był mecz walki, zabrakło skuteczności. Korona Kielce remisuje z Zawiszą Bydgoszcz 2:2

Po emocjonującym spotkaniu Korona Kielce remisuje z Zawiszą Bydgoszcz 2:2 (1:1). Zespół Ryszarda Tarsiewicza objął prowadzenie w 10 minucie meczu. Zamieszanie w polu karnym gości wykorzystał Piotr Malarczyk, który zdobywając gola ukoronował swój setny występ w Ekstraklasie.

Korona Kielce remisuje z Zawiszą Bydgoszcz 2:2

Bramka wyrównująca pada tuż przed gwizdkiem sędziego. Cerniauskas wyjmuje piłkę z siatki po celnym strzale Masłowskiego (46’).

Druga połowa rozpoczyna się od ataku gospodarzy, którzy dwie minuty po wyjściu na murawę obejmują prowadzenie. Na listę strzelców wpisuje się Rafael Parcellis (48’). Piłkarze Korony ruszają do odrabiania strat. Od 54 minuty meczu Zawiszacy grają w osłabieniu, ponieważ czerwoną kartkę zobaczył Ziajka. Wyśmienitych sytuacji nie wykorzystuje jednak ani Trytko ani Kapo. Ten ostatni znajduje jednak sposób na bramkarza gospodarzy i w 62 minucie doprowadza do remisu.

Na murawie zaczyna robić się nerwowo. Kilkanaście minut przed końcem spotkania boisko opuszcza także Petrow, który podzielił los Ziajki. Sędzia przedłuża spotkanie o 4 minuty. W doliczonym czasie gry nie zobaczyliśmy już żadnej bramki, za to arbiter pokazał kolejne dwie żółte kartki. Korona Kielce remisuje z Zawiszą Bydgoszcz 2:2.

Anna Stanisławska 22.11.2014
fot.T-mobile Ekstraklasa/Agencja TVN (x-news)

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------