Wynikiem 1 do 0 zakończyło się sobotnie starcie Korony z debiutującą w Ekstraklasie Sandecją Nowy Sącz. Spotkanie okrzyknięto meczem przyjaźni w związku z sympatią obu grup kibiców.
Nie w sektorze dla gości a wspólnie z kibicami Korony fani Sandecji dopingowali swoją drużynę w trakcie sobotniego spotkania obu drużyn. Przygotowano efektowną oprawę "oczu" zakończoną odpaleniem rac, co zapewne poskutkuje karą finansową dla klubu. Na murawie Kolporter Areny w biało-czarnych barwach Sandecji pojawił się ulubieniec kieleckiej publiczności - Maciej Korzym.
Sam mecz nie był zbyt porywającym widowiskiem. Jedynego gola strzelił Elii Soriano i komplet punktów pozostał w Kielcach.
Korona Kielce – Sandecja Nowy Sącz 1:0 (0:0)
Bramka: Soriano 49’
Żółte kartki: Żubrowski 4’ , Jukić 89' – Kuban 44’
Korona: Alomerović – Rymaniak, Kovacević, Diaw, Kallaste – Gardawski, Możdżeń, Żubrowski, Kiełb (85’ Burdenski), Jukić – Soriano (66’ Górski)
Sandecja: Gliwa – Brzyski, Krachunov (46’ Cetnarski), Szufryn, Kuban – Baran, Piter-Bucko, Piszczek (46’ Trochim), Daniek – Dudzic (58’ Korzym), Kolev
KLIKNIJ W ZDJĘCIE ŻEBY ZOBACZYĆ GALERIĘ: Korona Kielce vs Sandecja 09.09.2017.