,,Kropka kreska, kropka kreska" to najnowsza atrakcja kulturalna w Teatrze im. Stefana Żeromskiego. Spektakl po raz pierwszy zostanie odegrany 14 stycznia o godzinie 19.
Odegrany, dosłownie, gdyż inspiracją do przedstawienia jest trasa koncertowa zespołu Talking Heads zatytułowana ,,Stop making sense". Na całość przedstawienia Tomasza Jękota w reżyserii Pawła Paczesnego składa się dokładnie 18 piosenek, z czego 4 należą do wspomnianego zespołu, reszta utworów to odautorskie kompozycje.
Podobnie jak amerykański zespół aktorzy Żeromskiego tworzący grupę "Po co komu kolektyw" próbują dociec w jakiej kondycji psychicznej znajduje się współczesny człowiek i dokąd zmierza w swojej egzystencji. Jak sami deklarują, by znaleźć odpowiedź na te nurtującą ich kwestię podczas pracy nad performancem skupiali się na przede wszystkim na demokratycznym podziale obowiązków w zespole.
W efekcie idea ta sprawiła, że każdy z artystów mógł wyrazić w spektaklu swoje indywiduum. Muzyczna aluzja zaś, to forma swoistej arteterapii, dzięki której komunikat zawarty w ,,Kropce kresce, kropce kresce" jest prostszy w odbiorze. Otwarty charakter spektaklu ma za zadanie skłonić odbiorcę nie tylko do interakcji, ale także do autorefleksji nad własnym sposobem bytowania. Bowiem, aktorzy ze sceny bezpośrednio pytają widza: ,,Mam lęki społeczne. Czy Ty też tak masz? Czy to będzie wiecznie trwać?"
Jak odpowiemy na ich wołanie i czy odnajdziemy sens w bezsensie, który jest tematem spektaklu? To stoi pod przysłowiowym znakiem zapytania. Warto jednak przekonać się o tym w sobotni wieczór przy ulicy Sienkiewicza w Kielcach.
Marta Baran 11.01.2017
Odpowiedzi
Wysłane przez Uffik (niezweryfikowany) w czw., 12/01/2017 - 17:50 Adres
Taka beznadzieja - tylko w
Taka beznadzieja - tylko w kieleckim teatrze.