Dzięki żmudnej, codziennej pracy na Skałce Geologów powstał lodospad. Wylanie „lodowej bryły” zajęło członkom Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego półtora tygodnia.
To bardzo długo – zauważa Przemysław Sieradzan z ŚKA. Pompy pracowały nieustanie. Jednak w tym roku pogoda spłatała nam figla i lodospad topił się. Przy siarczystych mrozach taki sam efekt uzyskalibyśmy w ciągu 2-3 dni – dodaje alpinista.
Na lodową ścianę, mierząca około 33 metry i szeroką na ponad 40 metrów, wspinają się nie tylko klubowicze ŚKA. Do Kielc przyjeżdżają także zawodowcy i amatorzy z całej Polski. Lodospad cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, ponieważ najbliższe tego typu miejsce do wspinaczki znajduje się w Tatrach. Lodowa ściana zachwyca także mieszkańców Kielc oraz turystów, którzy obserwują zmagania alpinistów. Działania członków ŚKA wspiera Geopark.
Wspinaczka lodowa różni się od wspinaczki skalnej. Oprócz specjalnych śrub zabezpieczających, alpiniści korzystają z czekanów i raków, dzięki którym mogą pokonywać poszczególne progi oraz polewę pokrytą soplami i „kalafiorami”. Niestety, dodatnie temperatury skracają żywotność lodospadu, dlatego po każdorazowym przejściu można zaobserwować ubytki w naciekach.
KLIKNIJ I ZOBACZ VIDEO: Lodospad w Kielcach - Zimowa wspinaczka na Kadzielni 08.02.2015
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć galerię: Alpiniści wspinają się po lodospadzie na Kadzielni 08.02.2015
Anna Stanisławska 08.02.2014