Prezydent Kielc ubiegający się o reelekcję zwołał w środę konferencję prasową podczas której oskarżył sztab wyborczy Bogdana Wenty o "brudną, niezgodną z prawem, przestępczą kampanię."
"Biorę udział w piątej kampanii wyborczej ale takiego bezprawia i tak brudnej kampanii jeszcze nie spotkałem. (...) Mój konkurent wydawało mi się, że będzie jednak grał fair. (...) Mam pytanie do Pani Papajowej: Czy państwo rzeczywiście nie wiedzą, że jest prowadzona brudna, niezgodna z prawem, przestępcza kampania" - mówił Wojciech Lubawski.
Prezydent Kielc pokazał zdjęcia na których widać dostawczy samochód oklejony w wizerunek Bogdana Wenty. Mężczyźni, którzy nim przyjechali wkładają za wycieraczki zaparkowanych w pobliżu aut szkalujące Lubawskiego ulotki wyborcze. Dodatkowo materiały nie zawierają oznaczenia komitetu wyborczego co jest niezgodne z obowiązującym prawem.
Jak poinformował Lubawski jego sztab dysponuje czterema filmami. "Sprawa jest w policji. Myślę, że już znamy nazwiska tych panów.".- mówił Wojciech Lubawski
"To jest brudna kampania. Pani Papaj pytam Panią czy Pani coś o tym wie? Czy znowu Pani powie, że jest to Pani nieznane?" - pytał Lubawski za pośrednictwem mediów lokalnych.
"Policjanci wiedzą kto to jest. To ludzie z otoczenia Bogdana Wenty" - mówił dziennikarzom Lubawski.
Pół godziny później na Placu Artystów odbyła się konferencja "Ta brudna kampania jest skierowana na Bogdana Wentę przede wszystkim. Tego dowodem jest dzisiejszy atak hakerski na nasze serwery. O tym informowaliśmy jeszcze przed konferencją Pana Lubawskiego. Po wtóre. Nie utożsamiamy się, nie znamy tych osób, które w taki sposób prowadzą kampanię. Nie możemy brać odpowiedzialności za osoby, które tego typu działania podejmowały” - powiedziała Danuta Papaj.
„To tak jakby kibic kochający Vive zakłada koszulkę i w tym momencie gdzieś jest zamieszany. To znaczy, że wszyscy są tacy sami?” - mówił Bogdan Wenta.
