Mieszkańcy kontra ksiądz dyrektor – czy wytną drzewa przy ulicy Św. Stanisława Kostki?

Modernizacja naszego miasta wciąż trwa. Oczywiście to bardzo dobrze wiele inwestycji naprawdę jest potrzebne, wiele miejsc wymaga renowacji, są też zgłoszone nowe projekty do budżetu obywatelskiego. Ale czy naprawę niektóre pomysły są niezbędne do realizacji? Mieszkańcy uroczej „alejki” zmagają się z próbą poszerzenia ich ulicy już po raz drugi.

Ulica Św. Stanisława Kostki to krótka około 300 m ślepa uliczka, mieszcząca się w centrum miasta na osiedlu KSM. Nazywana jest alejką i tak też wygląda, swój urok i charakter zawdzięcza zieleni i rosnącym tam kilkudziesięcioletnim klonom. Takich miejsc w dzisiejszym świecie, naturalnych i cieszących oko jest coraz mniej. Na drugim końcu uliczki mieści się Zespól Szkół Katolickich Diecezji Kieleckiej.

Czego mieszkańcy nie mogą zaakceptować? Pomysłu który zagraża drzewom, które były tam za czasów ich przodków. Do projektu budżetu obywatelskiego wpłynął wniosek o przebudowę alejki, a dokładniej o zrobienie z niej drogi dwupasmowej. W ocenie mieszkańców taki pomył potrzebny jest jedynie do interesów księdza dyrektora, aby bogaci rodzice jego uczniów komfortowo mogli dowozić swoje dzieci do jego szkoły. Czy naprawdę sytuacja jest aż tak tragiczna jak opisują to informacje zawarte w projekcie? Mieszkańcy dokładniej przyjrzeli się temu i wystąpili ze stosownym oświadczeniem.

Po pierwsze projekt zawiera nie do końca prawdziwe informacje, a niektóre problemy są nad wyraz wyolbrzymiane. Weźmy na przykład zdanie wnioskodawcy o tym, że uliczka to jedyny dojazd do szkoły. Mieszkańcy zaprzeczają ponieważ można się do niej dostać ulicami Mazurską, Kujawską, czy Konarskiego. Po drugie utrudniony jest podobno dojazd do domków jednorodzinnych mieszczących się nieopodal ulicy, problem jest tylko taki, że domków tam nie ma, są bloki a mieszkańcy na dojazdy nie narzekają. Po trzecie problem z miejscami parkingowymi, których tam brakuje. W wypowiedziach czytamy: „póki co, my mieszkańcy jakoś sobie z tym radzimy: przed każdym z bloków istnieją zatoczki z miejscem na kilka samochodów. Oczywiście, jak w całym mieście przydałoby się może więcej miejsc do parkowania aut, ale pierwotny projekt utworzenia zatoczek parkingowych między drzewami z pewnością rozwiązałby tę uciążliwość”.

Mieszkańcy nie są przeciwni modernizacji ulicy, ale jak sami mówią modernizacji z głową. Przecież nowoczesność może iść w parze z naturą, dlaczego mamy zatem skazywać te drzewa na wycięcie? Może czas poszukać alternatywnego rozwiązania sprawy, takiego które zadowoli mieszkańców jak i księdza dyrektora.
Padają propozycje, aby ulica Św. Stanisława Kostki została zamknięta dla ruchu z wyjątkiem mieszkańców, czy też pomysł otworzenia bramy i wejścia na plac szkoły od strony ul. Mazurskiej. Pomysłów nie brakuje trzeba tylko dać szanse mieszkańcom, aby mogli wyrazić swoje zdanie, przecież to oni na co dzień tam mieszkają, oni patrzą i chodzą tą ulicą, to im powinno żyć się lepiej, a nie osobom postronnym.

Sytuacja się powtarza. W 2010 roku podczas pierwszego podejścia do modernizacji, a co a tym idzie wycinki drzew upór mieszkańców się opłacił. Po nagłośnieniu sprawy protest poparł nawet sam prezydent Wojciech Lubawski mówiąc: „Podzielam zdanie mieszkańców, to piękna, urocza alejka. Trzeba ją ratować”. Dlaczego tym razem miałoby być inaczej, trzeba ocalić to miejsce, a wycinka nie jest niezbędna. Mieszkańcy w ramach protestu utworzyli specjalną grupę na Facebooku „Stowarzyszenie Mieszkańców ulicy Św. Stanisława Kostki w Kielcach” możemy tam znaleźć wypowiedzi ludzi popierających protesty, które są niezbitym dowodem na to, że oni tej dwupasmówki nie potrzebują. Namawiają także do głosowania na projekt o budowę nowych ścieżek rowerowych, które są znacznie bardziej przydatne niż jedna droga tylko dla komfortu rodziców dzieci uczęszczających do szkoły. Działają razem, protestują razem i razem szukają sposobów na ocalenie drzew. Jednym z nich miały być budki lęgowe dla ptaków, które wspólnie wywiesili w nadziei, że to uchroni je przed wycinką.
Jak wynika z informacji dostarczonych przez osoby zainteresowane, podczas niedzielnej mszy ksiądz w jednej z parafii namawiał do głosowania na projekt przebudowy ulicy św. Stanisława Kostki, a co za tym idzie chcąc czy nie chcąc namawiał do zgody na wycięcie drzew. Czy to odpowiednie, aby naciskać na tego typu zachowania?

Kielce zawsze były kojarzone z zielenią i pięknym położeniem, tej zieleni z roku na rok coraz bardziej ubywa, możemy zrobić z naszego miasta „betonowe miasto”, ale uratujmy to co jest do uratowania. A taka niewątpliwie jest ulica Św. Stanisława Kostki, stare klony sięgają czasów pierwszych zamieszkujących tam ludzi, to jest historia i mieszkańcy pragną, aby taki widok zachowany był jeszcze na długie lata.

Odpowiedzi

Konkrety, który ksiądz namawiał, w wypowiedziach czytamy - ale czyich? Zaczynacie temat, ale wszystko po omacku. I bez autora odpowiedzialnego. A na koniec czasy przodków - heheh dobre, ale na wyrost.

jak dla mnie brak logiki. Nie ma nazwisk, nie ma tematu. No..., ale jest Lubawski. I wszystko jasne ;)

Temat jest taki: Ksiądz dyrektor prywatnej szkoły chce dwupasmową drogę do szkoły, więc rozpisał projekt do budżetu obywatelskiego. Koledzy z ambony nawołują do głosowania i rozdają karty do podpisu po mszy. Dwupasmowa droga równa się wycince drzew na co nie chcą się zgodzić mieszkańcy tej ulicy. I walczą o swoje racje. Taki jest temat w dużym skrócie...

Co za bełkot o co chodzi w tej wypowiedzi "Anonim" boi się wstydzi się. Takich jest na pęczki tylko co mają do proponowania tylko nie lub tak jak wiaterek zawieje i z ambony padnie. Trochę własnei myśli.

szkoda ze nikt nie posłucha glosu mieszkncow ksm którzy borykają się z problemem rodzicow odstwiajcyh swoje dzieci do szkoły na pobliskich jednokierunkowych...oni akurat z wielkim entuzjazmem podchodzą do projektu ks. dyr.

Chodziłam tą alejką od 1984 roku,mam tam też mieszkanie i jakoś nie narzekam na brak możliwości zaparkowania.A ksiądz jak chce mieć parking dla siebie to niech wykorzysta boisko do którego jest idealny dojazd i nawet furtka tam kiedyś była.I niech nie opowiada bzdur że to jest jedyna droga do szkoły,są jeszcze trzy inne dojścia. Najlepiej jakby samochody wjeżdżały prosto pod sale lekcyjną.A mówią że kościół i księża nie kłamią,to co to jest ?

Jaki ksiądz dyrektor sprawdż jeden tylko jest ksiądz dyrektor na ul.St.KOSTKI nie wiem czy wiesz budżet obywatelski na rok 2014 wynosi 3.000.000 projekt budowy ścieżki rowerowej od targu do reala kilka kilometrów wynosi około 2.600.000 a remont alejki do szkoły kościelnej około 3oometrów wynosi 1.6oo.ooo. i wycięcie wszystkich drzew !!!!!!!jaki jest w tym sens tylko rodzice bogacze w godz przywozu i wywozu dzieci do szkoły 1 h dziennie..a my tu mieszkamy chcemy słyszeć ptaki spiewąjące rankiem,jeże chodzące koło bloków,nie chcemy autostrady pod oknami po to tylko żeby szkoła katolicka więcej zarobiła kasy na nowych uczniach .......

Komuś brakuje jeszcze konkretów, mi nie, wszystko jest jasne. niestety, ale trzymam kciuki nie dacie się i drzew!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

to właśnie Ci "ogaci rodzice" wnieśli do "ojca dyrektora";) o stosowny dojazd do szkoły.
z roku na rok coraz szersze limuzyny to kuźwa minąć się nie może szlachta jedna.... Żal....

Księdzu dyrektorowi proponuję zajrzenie do pnia... mózgu czy aby tam ma wszystko w porządku. Bogate dzieciaki i ich rodzice powinni przylatywać na lekcje helikopterem. Miejsce lądowania na budynku szkoły. Podjeżdżanie do szkoły samochodem jest już passe!

Księdzu dyrektorowi proponuję zajrzeć do pnia mózgu, czy aby ma tam wszystko w porządku. Bogate dzieciaki i ich rodzice mogą dolatywać na lekcje helikopterem. Miejsce lądowania na dachu szkoły. Podjeżdżanie samochodem pod szkołę jest już passe!

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------