„Solidarność” broni zwolnionego pracownika – mętne tłumaczenia prezesa „Premy”

Inwigilacja i zastraszanie – to zdaniem pracowników „Premy” działania, które mają wyciszyć załogę. O tym, że prezes Wysocki nie cofnie się przed niczym, świadczy wypowiedzenie umowy o pracę, które otrzymał przewodniczący przyzakładowej NSZZ „Solidarność” Robert Kułaga.

„Solidarność” broni zwolnionego pracownika – mętne tłumaczenia prezesa „Premy”

W związku z zaistniałą sytuacją Zarząd Regionu Świętokrzyskiego NSZZ „Solidarność” przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie. W oświadczeniu czytamy, że zwolnienie R. Kułagi było bezprawne. Decyzja ta jest tym bardziej oburzająca, bo następuje w czasie toczących się negocjacji pomiędzy zarządem spółki a związkami zawodowymi nad Zakładowym Układem Zbiorowym Pracy. Rozwiązanie umowy o pracę z przewodniczącym Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” jest jawnym szykanowaniem działacza związkowego i musi zostać odebrane jako próba zastraszenia pozostałych pracowników – członków NSZZ „Solidarność”, a to z kolei musi prowadzić do wywołania niepokojów społecznych.

Prezydium opowiada się za wyciągnięciem konsekwencji w stosunku do prezesa Wysockiego i objęcie nadzorem wszystkich jego poczynań związanych z piastowaniem stanowiska w „Premie”. Ponadto wnosi o przywrócenie R. Kułagi do pracy. „Solidarność” zobowiązała się do uruchomienia wszelkich procedur prawnych oraz powiadomienia o zaistniałej sytuacji Ministerstwo Skarbu Państwa i Radę Nadzorczą.

Złożenie pozwu do sądu pracy zapowiada także poszkodowany. Sprawy nie chce komentować prezes „Premy”, który wszelkie spekulacje ucina stwierdzeniem, że przewodniczący przyzakładowych związków nie został zwolniony ze względu na pełnioną funkcję lecz za niewypełnienie obowiązków pracowniczych. Takie tłumaczenia to śmieszność – podkreślają pracownicy. Wszyscy wiemy jaki jest prawdziwy powód – dodają.

Anna Stanisławska 18.03.2014

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------