Nadal brak porozumienia na linii zarząd klubu a stowarzyszenie kibiców. Do kwestii rozmów i ewentualnego zawieszenia sporu podczas przedmeczowej konferencji prasowej odniósł się prezes Korony Marek Paprocki.
- Ze strony kibiców nie ma inicjatywy czy chęci prowadzenia takich rozmów. - mówił prezes Paprocki. Jak zapewniał sternik żółto-czerwonych odbyło się tylko jedno spotkanie w tej sprawie z delegacją kibiców ale sporną kwestią nadal pozostają zakazy stadionowe nałożone przez klub. Jak informuje prezes Paprocki przedstawił treść porozumienia do którego nie było zastrzeżeń na spotkaniu. Według przekazu prezesa Korony delegacja miała przesłać treść porozumienia do zarządu stowarzyszenia kibiców. Ten jednak podał się do dymisji i nie może podjąć decyzji.
Prezes Paprocki chce zawiesić zakazy stadionowe dla ukaranych przez klub kibiców ale anuluje je dopiero po zakończeniu trwającego sezonu jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego. - To była z mojej strony taka propozycja, która jak życie pokazuje nie została przyjęta - mówił prezes Paprocki. Wspomniane spotkanie odbyło się jeszcze w listopadzie zeszłego roku.
- Klubowi zależy, żeby ten doping wrócił natomiast musi być wola obustronna. - powiedział na zakończenie sternik Korony. Następnego dnia po konferencji prezesa Paprockiego stowarzyszenie kibiców wydało oświadczenie, które zaczyna się od słów "po raz kolejny Prezes próbuje wybielać się za pomocą kłamstw."
W opublikowanym 17 lutego oświadczeniu kibice punktują prezesa Paprockiego. Według stowarzyszenia porozumienie przesłane po spotkaniu różniło się od ustaleń jakie zapadły podczas spotkania. Ponadto kibice nie chcą się zgodzić na tymczasowe zawieszenie zakazów co w ich opinii jest szantażem ze strony zarządu klubu.
"Podsumowując, po raz kolejny ze strony Prezesa zostaliśmy okłamani. Dodatkowo kolejny raz wypowiedzi Prezesa mydlą oczy wszystkim, do których doszedł materiał z konferencji. Jeśli ktoś jeszcze zastanawia się czemu w dalszym ciągu nie ma dopingu na naszym stadionie niech sam wyciągnie wnioski i odpowie sobie na to pytanie." - pisze stowarzyszenie na zakończenie opublikowanego oświadczenia.
Po demonstracji przez kibiców swojego niezadowolenia podczas prezentacji zespołu w Galerii Korona chyba nikt nie spodziewał się, że na stadion wróci zorganizowany doping. Przypomnijmy, że kibice przynieśli transparent z napisem "Mareczku my zawsze będziemy poziom wyżej" i krzyczeli w kierunku prezesa między innymi "Paprocki niszczysz Koronę".
