Zawrzało podczas ostatniej sesji Rady Miasta, a wszystko za sprawą niemal 250 tys. złotych, które próbowano przyznać na zakup sprzętu dla prywatnej przychodni. Zdecydowany sprzeciw wyrazili radni SLD i PSL. Pytali oni m.in. o znajomości i powiązania Alicji Wójcik – żony dyrektora MZD w Kielcach - z jednym z pracowników urzędu. Kobieta jest nie tylko lekarzem w niepublicznej placówce, ale także posiada udziały w rzeczonym „Patronie”.
Jan Gierada odniósł się także do kryteriów związanych z przyznawaniem publicznych pieniędzy, podkreślając, że powinny być one rozdzielane sprawiedliwie. Tymczasem przekazywanie ich na działalność komercyjną w tym przypadku jest szyte grubymi nićmi – podsumował radny SLD.
Po ostrej wymianie zdań, ostatecznie głosowanie w sprawie ćwierćmilionowej dotacji dla prywatnej przychodni zdjęto z porządku obrad.
Anna Stanisławska 08.05.2014
fot.sxc.hu