Korona Kielce wygrała z Górnikiem Zabrze 1:0. Dzięki zwycięstwu w 15 kolejce Ekstraklasy, żółto-czerwoni zachowują czyste konto i pozostają niepokonani na wyjeździe w rundzie jesiennej. Wynik spotkania otworzył Airam Lopez Cabrera, który w drugiej minucie meczu strzelił bramkę, jak się później okazało, na wagę trzech punktów.
Zabrzanie ruszyli do odrabiania strat spychając podopiecznych Brosza do obrony. Doskonałą okazję na wyrównanie miał Dnach, jednak „główkę” obronił Małkowski. Kielecki golkiper nie skapitulował też przed Korzymem – byłym zawodnikiem żółto-czerwonych.
Po przerwie koroniarze uspokoili grę i szanowali piłkę, ponieważ czas płynął na ich korzyść. Śpieszyć się musieli zawodnicy Ojrzyńskiego. W końcówce spotkania bliski zdobycia bramki był Janota, ale niewiele też brakowało, by drugiego gola strzelił Cabrera. Jednak wynik meczu nie uległ już zmianie.
Korona Kielce: Małkowski, Gabovs, Dejmek, Wilusz, Grzelak, Pawłowski (86’ Kiercz), Jovanović, Marković (65’ Cebula), Fertovs, Sierpina (61’ Sobolewski), Cabrera.
Górnik Zabrze: Janukiewicz, Słodowy (75’ Cerimagić), Danch, Kopacz, Kosznik, Madej, Kwiek, Jeż (58’ Janota), Gergel, Kurzawa (67’ Skrzypczak), Korzym.