Po zimowej przerwie wracają emocje związane z T-mobile Ekstraklasą. W ramach 22 kolejki Legia Warszawa zmierzyła się na swoim boisku z Koroną Kielce. Nie obyło się bez utrudnień związanych z oprawą. Po niesłusznie podyktowanym rzucie karnym Żółto - Czerwoni wyjeżdżają z Warszawy przegrani.
Spotkanie z początku zostało zawieszone ze względu na pokaz pirotechniczny kibiców Legii, co znacznie wybiło z rytmu obie drużyny i początkowe minuty upłynęły nieco nerwowo i chaotycznie. W pierwszej połowie widać było dominację Legii na boisku chociaż Żółto-Czerwoni doskonale realizowali założenia taktyczne trenera Pachety i postawili na defensywę. Korona już w pierwszych minutach wypracowała sobie piękną akcję, jednak niestety nie została zwieńczona golem. Początkowe minuty upłynęły na wymiennych podaniach to na jednej połowie to na drugiej. W konsekwencji po 45 minutach dało nam to rezultat 0:0. Swój debiut zaliczyło dwóch piłkarzy: Guilherme w barwach Legii i Chiżniczenko w barwach Korony. Chiżniczenko rozegrał dobrą pierwszą połowę, ale nie zachwycającą, z lepszej strony pokazał się przeciwnik.
Po gwizdku sędziego druga połowa opiewała w spore emocje za sprawą czerwonej kartki dla Dwaliszwilego, który przepychał się w polu karnym z Golańskim. Złocisto-Krwiści grali w przewadze co mogło dać spore szanse na przejęcie inicjatywy w meczu jednak po upływie kilku minut i nasza drużyna ujrzała czerwony kartonik dla Jovanovicia, który na swoim koncie miał już jedną żółtą kartkę. Nie sposób było nie zauważyć że arbiter mylił się na naszą niekorzyść. W 83' podyktował rzut karny dla rywali co w konsekwencji dało im prowadzenie w tym spotkaniu. Vrdoljak pewnie uderzył w światło bramki pokonując Małkowskiego.
Korona dzielnie walczyła do końca o wyrównanie tego meczu niestety bez rezultatu. Nasi zawodnicy nie byli gorsi od Mistrza Polski, miejscami można pokusić się o stwierdzenie że byli nawet lepsi wielka szkoda, że nie udało się tego zwieńczyć golem.
Bramki: Vrdoljak (83' k)
Legia: Kuciak - Bereszyński, Astiz, Junior, Brzyski - Guilherme (74' Kucharczyk), Łukasik (74' Pinto), Vrdoljak, Ojamaa (80' Augusto), Radović - Dwaliszwili
Korona: Małkowski - Golański, Dejmek, Malarczyk, Sylwestrzak - Sobolewski (83' Gołębiewski), Marković, Jovanović, Pyłypczuk - Korzym (69' Kiełb), Chiżniczenko (60' Janota)
Żółte kartki: Guilherme, Vrdoljak - Jovanović, Marković, Sobolewski
Czerwone kartki: Dwaliszwili (53'), Jovanović (57' za drugą żółtą)
Patrycja Piwowarczyk 15.02.2014
fot.Krystian Balicki