Czy nowa siedziba kieleckiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia będzie wyższa? Tego chcą władze instytucji. Dlatego starają się w urzędzie miasta o to, by można było wybudować obiekt o wysokości około 20 metrów.
Przypomnijmy, że nowa siedziba kieleckiego Narodowego Funduszu Zdrowia ma powstać przy ulicy Karczówkowskiej. Według projektu będzie to obiekt z 5 kondygnacjami po 3,7 metra wysokości każda. Jak tłumaczy dyrektorka instytucji Małgorzata Kiebzak do każdego piętra trzeba dodać po około 40 cm, co nie zostało wcześniej wzięte pod uwagę. - Nie uwzględniono, że musi być pozostawiony odstęp na klimatyzację i wszelkie instalacje – mówi Małgorzata Kiebzak.
Ponadto, NFZ nie zgadza się na zbytnie zatopienie w zbocze Karczówki. Dyrekcja instytucji obawia się, że to spowodowałoby zalewanie podziemnych części budynków, gdzie ma znaleźć się garaż i serwerownie. Przypomnijmy, że miasto zaproponowało między innymi tę lokalizację w zamian za działkę w sąsiedztwie Starostwa Powiatowego, gdzie niedługo ma powstać kampus Głównego Urzędu Miar. Władze tutejszego NFZ zapewniają, że nie chcą blokować ogromnej inwestycji i są gotowe do dalszych negocjacji z ratuszem.
Budowa biurowca u podnóża malowniczego kieleckiego wzgórza wzbudza gorącą dyskusję. Obiekt nie powinien zasłaniać barokowej osi widokowej na Karczówkę. Mimo, że władze NFZ w Kielcach zapewniają, że tak się nie stanie, wielu mieszkańców ma co do tego wątpliwości. Na ten temat będziemy mogli podyskutować na żywo. Świętokrzyska Okręgowa Izba Architektów wraz z kieleckim oddziałem Stowarzyszenia Architektów Polskich oraz Instytutem Dizajnu w Kielcach organizują debatę publiczną pod hasłem „Siedziba NFZ u podnóża Karczówki – błąd czy konieczność?”. Spotkanie odbędzie się w czwartek 9 maja o godzinie 17 w siedzibie Instytucie Dizajnu.
S.D.