Mszą św. w kościele garnizonowym oraz złożeniem kwiatów pod pomnikiem na Skwerze Szarych Szeregów rozpoczęły się w Kielcach obchody upamiętniające siedemdziesiątą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
W uroczystościach wzięli udział m.in. przedstawiciele samorządu,IPN, stowarzyszeń, harcerze oraz setki kielczan. Członkowie grupy rekonstrukcyjnej Stowarzyszenia "Jodła" i uczniowie z LO im. J. Słowackiego zaprezentowali epizod z walk powstańczych. Salwy honorowe oraz Apel Pamięci były hołdem złożonym poległym. Pierwszy dzień uroczystości zakończyło "Pieśniobranie", podczas którego zabrzmiały powstańcze pieśni i piosenki.
W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej komentarzy, że walka była niepotrzebna. Zdaniem uczestników powstania sens przeciwstawienia się okupantowi jest negowany, a sporo faktów przemilczanych. Wiele kontrowersji i sprzecznych uczuć budzi film "Miasto 44", który został przedstawiony na pokazie specjalnym. "Nie można uciec od prawdy, ale jak widzimy, można ją zasłonić czymś innym "- mówili uczestnicy uroczystości. Oprócz wzruszających i realistycznych scen przywołujących dramatyczne obrazy z tamtych dni, reżyser Jan Komasa ukazał powstańców jako grupę niezorganizowanej młodzieży, a przecież posiadali dowództwo, zaś ich akcje były przeprowadzane sprawnie. Aż przez 63 dni stawiali opór wyszkolonej na poligonach armii niemieckiej. Kolejny zarzut dotyczy wprowadzenia elementów erotycznych. Takie zachowanie było niezgodne z ówczesną obyczajowością.
W sobotę o godz. 16.00 będzie można obejrzeć film "Miasto ruin". Po pokazie w Kinie Moskwa zaplanowano dyskusję, dotyczącą zrywu niepodległościowego. Natomiast w niedzielę na Placu Wolności (godz.17.00) odbędzie się inscenizacja widowiska historycznego "Gloria Victis - Godni Pamięci".
Anna Stanisławska 01.08.2014