Od soboty będzie można zwiedzać oceanarium, które znajduje się na terenie Kompleksu Świętokrzyska Polana w Chrustach nieopodal Zagnańska. Jak informuje Damian Lewiński, w gigantycznych akwariach zobaczymy ryby z ośmiu biotopów. Biolog, a jednocześnie przewodnik, zajmuje się ich hodowlą od 25 lat, a podwodny świat nie ma dla niego tajemnic.
Obiekt powstawał przez dwa lata, zaś pierwsi mieszkańcy jezior, mórz i oceanów pojawili się w zbiornikach ponad pięć miesięcy temu. Wśród nich są przedstawiciele gatunków, które w naturze już nie występują. „Mamy takie rarytasy jak prapłaziec – ryba dwudyszna. Jest ona praprzodkiem wszystkich czworonożnych zwierzaków występujących na lądzie – mówi biolog z Oceaniki. Podobnie jest z arowaną azjatycką, na którą wymagany jest CITES. W naturze nie spotkamy tego gatunku, ponieważ został odłowiony przez Azjatów. W tamtejszej kulturze uważa się ją za rybę, która przynosi szczęście w interesach, więc bardzo często spotkamy ten okaz w akwariach, znajdujących się w biurach” – zaznaczył Damian Lewiński. Pięknie prezentuje się również golden dorado, dorastający do 120 cm. Tak ogromna, złota ryba robi naprawdę duże wrażenie.
W oceanarium uwagę przykuwa jedna z największych ekspozycji ryb z Jeziora Malawi, jaką można zobaczyć w Polsce (35 gatunków ryb roślinożernych i 15 gatunków ryb drapieżnych). „Mamy unikatowe w kraju akwarium w postaci lasu namorzynowego, a także paludarium ze zwierzakami z Chin. A w nim ryby, żółwie i traszki” – wylicza przewodnik. „Posiadamy też wiele gatunków inwazyjnych. Poprzez edukację, chcemy przestrzec przed wpuszczaniem ich do naszych wód”.
Centralnym punktem ekspozycji jest tuba z neonkami. Dzieci mają też okazję karmić jesiotry w tzw. leśnej rzece. „Ryby podpływają, dają się pogłaskać i jedzą pokarm z ręki” – zapewnia oprowadzający. Na końcu pierwszej sali znajduje się zbiornik z rekinami i rybami z szelfu kontynentalnego. „Mamy tak rzadkie gatunki jak orleń plamisty, ale są też: żarłacze czarnopłetwe, rekiny bambusowe, płaszczki gitarowe oraz żarłacz gruby i ognica pstra” – dodaje. W oceanarium zobaczymy m.in.: suma ludojada, ryby pudełkowate, błazenki, nadymki, ustniki oraz pyszczaki. „Ekspozycja będzie cały czas rozbudowywana, żeby zwiedzający chętnie do nas wracali, ponieważ zobaczą coś nowego” – zachęca Damian Lewiński. W oceanarium pracuje ośmiu przewodników.
Z okazji otwarcia przewidziano wiele atrakcji. „Przed budynkiem zaplanowano warsztaty, w trakcie których można m.in. samemu zrobić mydełka żelowe. Ponadto na najmłodszych czekają gry i zabawy z klaunem. Na terenie znajdują się olbrzymie, dmuchane zjeżdżalnie, ruchomy statek oraz ośmiometrowe eurobungge” – powiedziała Agnieszka Skowerska.
Jest także „Brzozowa zagroda” z małymi zwierzętami i Park Miniatur Świętokrzysko. „Zobaczymy w nim 20 zrekonstruowanych obiektów architektonicznych z naszego regionu, wykonanych ręcznie, w pomniejszonej skali 1:20. Zostały ustawione na powierzchni, która odwzorowuje kształt woj. świętokrzyskiego. Wyglądem przypominają o czasach swojej dawnej świetności” – podkreśliła menager z Kompleksu w Chrustach. Wchodząc na teren Parku, otrzymamy zestaw słuchawkowy, a zwiedzanie z elektronicznym przewodnikiem dopasowane jest do wieku odbiorcy.
KLIKNIJ I ZOBACZ VIDEO: Oceanika 24.06.2016.
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć galerię: Oceanika i park miniatur w Chrustach 24.06.2016.
Anna Stanisławska 24.06.2016
