Kilkanaście lat temu telefon był po prostu urządzeniem służącym do komunikacji. Tak popularne dzisiaj wiadomości tekstowe były nowinką, a co dopiero mówić o dostępie do Internetu, odtwarzaniu muzyki czy robieniu zdjęć!
W dzisiejszych czasach chętnie inwestujemy w coraz nowsze i bardziej wielofunkcyjne modele smartfonów. Dzisiejsze telefony komórkowe to dosłownie esencja miniaturyzacji – to, co kiedyś zajmowało ogromną ilość miejsca, dziś mieści się w niewielkim prostopadłościanie. Komputer, aparat, dyktafon, GPS, odtwarzacz muzyki, kamera, skaner, internet – to tylko wybrane funkcje, z których korzystamy dziś dzięki swoim telefonom. Chociaż oznacza to dla nas ogromne udogodnienie, to może to rodzić też pewnego rodzaju problemy. Najlepiej jest zabezpieczyć się przed nimi zawczasu, dzięki odpowiedniemu ubezpieczeniu.
Dynamicznie rosnący rynek
Ubezpieczenie elektroniki to stosunkowo nowy trend na rynku ubezpieczeniowym, szczególnie polskim. Na zachodzie Europy nie jest to już nowinką, chociaż dopiero od niedawna konsumenci przekonują się, że warto zabezpieczyć się finansowo (ale nie tylko) na wypadek kradzieży czy zniszczenia smartfonu. A o uszkodzenie sprzętu przecież nietrudno – wystarczy, że go upuścimy, zalejemy czy nawet na nim usiądziemy i może się okazać, że koszt naprawy nawet przewyższa wartość nowego modelu, która przecież nie jest mała. W takich sytuacjach pakiety ubezpieczeniowe takie jak Gadget Insurance od brytyjskiego Gadget Cover mogą ocalić nasz portfel.
Dodatkowe opcje
Wybierając ubezpieczyciela dla naszego smartfonu, dobrze jest rozejrzeć się za usługodawcami, którzy oferują dodatkowe udogodnienia. Coraz częściej spotykaną opcją jest ochrona przed nieautoryzowanymi płatnościami dokonanymi przez osoby trzecie (najczęściej złodzieja, który wejdzie w posiadanie naszego sprzętu) lub udostępnianie dodatkowej „chmury” na dane w cenie ubezpieczenia elektroniki. Szczególnie to ostatnie rozwiązanie może okazać się bezcenne w przypadku utraty telefonu: Jeśli na naszym smartfonie znajdują się cenne dane (np. dokumenty czy zdjęcia), to ich przechowywanie w chmurze uchroni nas przed ich nieodwracalną utratą, nawet jeśli telefon zostanie zagubiony lub zniszczony.
Czy warto zainteresować się takim dodatkowym ubezpieczeniem? Zdecydowanie tak – szczególnie że według raportu „ZAGG Device Damage Study” aż 38% uszkodzeń smartfonów powstaje na skutek upuszczenia lub zrzucenia ich ze stołu (jest to sytuacja, o którą niezwykle łatwo). Koszt naprawy uszkodzonego urządzenia może solidnie uderzyć nas po kieszeni zaś ubezpieczenie kosztuje zaledwie kilka złotych miesięcznie.
artykuł partnera
