Ogromna podwyżka opłaty za grunt. Nawet 3000 procent w górę

Kielecki Urząd Miasta podnosi opłaty za użytkowanie wieczyste gruntów. Skala podwyżek zaplanowanych na trzy kolejne lata jest ogromna. Rekordzista zapłaci blisko 3000 procent więcej niż dotychczas. Problem dotyczy setek mieszkańców miasta.

 Ogromna podwyżka opłaty za grunt. Nawet 3000 procent w górę

- Doszło do tego, że po cichu bo przecież Urząd Miasta o tym nie informował. Na przykład mamy taki przypadek z ulicy dawnej Toporowskiego a obecnie Marszałkowskiej gdzie jeden z mieszkańców płacił do tej pory 33 złote rocznie a w 2019 będzie płacił 884 złote. Nie jestem dobry z matematyki ale to jest około 3000 procent. - mówił Dariusz Gacek, wiceprezes Stowarzyszenia Przyjazne Kielce podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej.

Jak tłumaczył Dariusz Gacek podwyżka bierze się ze zmiany wartości gruntu na którym stoi posesja. - Wychodzi na to, że metr kwadratowy ziemi na ulicy Toporowskiego kosztuje 600 złotych. To jest stawka jakaś nieprzeciętnie wysoka. To chyba jeden z najbardziej drastycznych przypadków jaki do nas trafił. - mówił wiceprezes Stowarzyszenia Przyjazne Kielce.

- Dostajemy mnóstwo pism z prośbą o interwencję. Najniższa podwyżka to jest 300 procent. Są podwyżki po 400 czy 500 procent. Jedna z osób poinformowała nas, że płaci aktualnie 10 tysięcy złotych rocznie. Widocznie ma większą posesję, może prowadzi tam działalność. Po podwyżce ma płacić 50 tysięcy złotych. To są przerażające podwyżki.

Jak tłumaczy Dariusz Gacek podwyżka opłaty zaplanowana przez Urząd Miasta jest rozłożona na trzy kolejne lata ponieważ ustawa zabrania podniesienia jednorazowo o tak duży procent. Z pism wysyłanych do mieszkańców wynika, że jedynym uzasadnieniem jest zmiana wartości gruntów.

- Miasto zrobiło nowe wyceny nieruchomości gruntów, które są własnością miasta. Prawdopodobnie te wyceny zrobili rzeczoznawcy czy firmy, które są dyspozycyjne dla Urzędu Miasta. Widocznie robią takie wyceny o jakie Urząd Miasta poprosi. Bo to jest skandal jeśli w zeszłym roku na ulicy Triasowej grunt był warty 200 tysięcy złotych a w tym roku już 800 tysięcy. Nie wiemy na czym polegało podniesienie atrakcyjności tego terenu. Tam się nic nie zmieniło. - mówił Dariusz Gacek.

- Urząd Miasta zamiast ściągać inwestorów i firmy, które będą płacić podatki woli sięgnąć do kieszeni swoich mieszkańców. Trochę to smutne. - mówił Dariusz Gacek. - My jako stowarzyszenie kategorycznie protestujemy przeciwko takim praktykom. Pieniądze za podatki powinno się pozyskiwać w inny sposób. Przyciągać inwestorów. Zachęcać ich do lokowania tutaj ich fabryk. A nie wyganiać ich poprzez opieszałość lub brak dobrego klimatu dla inwestorów. Pan prezydent twierdzi jednoznacznie, że on w Kielcach nie chce przemysłu. Ale przecież przemysł płaci podatki. Jak nie chce przemysłu to nie ma podatków. Jak nie ma podatków jest dziura budżetowa. Jak jest dziura trzeba ją załatać. Jak z tego widać łata się pieniędzmi najuboższych osób. - mówił wiceprezes Stowarzyszenia Przyjazne Kielce.

Stowarzyszenie zamierza podjąć działa w zakresie planowanej przez Urząd Miasta podwyżki opłaty za użytkowanie wieczyste. Jak poinformował wiceprezes Dariusz Gacek w trybie dostępu do informacji publicznej zadano pytanie o liczbę osób objętych podwyżką, wykaz nieruchomości oraz dane firmy, która sporządziła nową wycenę zdaniem stowarzyszenia wielokrotnie zawyżoną.

- Warto przy tej okazji przypomnieć, że zadłużenie miasta w przyszłym roku według prognozy sięgnie 870 milionów a deficyt prawie 121 milionów. Kielce biorą 250 milionów kredytu. Część jeśli nie połowa pójdzie na spłatę poprzedniego kredytu. Rysuje się sytuacja niezbyt ciekawa. - mówił Dariusz Gacek, wiceprezes Stowarzyszenia Przyjazne Kielce.

Odpowiedzi

Kiedy w październiku 2012r. wykupywałem mieszkanie, naliczono mi ponad 550 zł opłaty za wieczyste użytkowanie. Z tego wynikało. że 1 metr kwadratowy działki ,na której stoi mój blok kosztował ponad 1 tysiąc złotych.Kiedy odwołałem się mod tej decyzji, w odpowiedzi wyczytałem, że takie są aktualne ceny gruntów w Kielcach. Okazało się, że moi sąsiedzi płacą kilkakrotnie mniej ode mnie. W U.M.wyjaśniono mi, że wcześniej wykupione mieszkania były tańsze, a i grunty przez ten okres mocno podrożały. Urzędniczka U.M. stwierdziła, że Urząd powinien co dwa-trzy lata podnosić wysokość opłaty za wieczyste użytkowanie, jednak tego nie zrobił. Dlatego dziś wyrównują opłaty do cen aktualnych są takie drastyczne opłaty. I tu bym się zgodził-ale dlaczego za zaniedbania urzędasów prosty człowiek- konsument musi ponosić takie koszty. Uważam ,że te podwyżki powinny być rozłożone w czasie.

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------