Miasto ufundowało parking dla mieszkańców ale korzystać mogą nieliczni

Na niesprawiedliwy podział miejsc parkingowych żalą się mieszkańcy bloku przy ulicy Jagiellońskiej 53. Jak się okazuje budowę parkingu sfinansował Urząd Miasta z publicznych pieniędzy jednak z parkingu mogą korzystać tylko wybrani mieszkańcy bloku. Całość znajduje się dodatkowo na terenie należącym do gminy Kielce.

Miasto ufundowało parking dla mieszkańców ale korzystać mogą nieliczni Jagiellońska 53

Do tej pory wszyscy mieszkańcy bloku przy ulicy Jagiellońskiej 53 zostawiali swoje samochody na parkingu tzw. wspólnym. Dostęp do niego mieli wszyscy. Nikt tego nie sprawdzał ani nie weryfikował czyj pojazd stoi na parkingu.

Przy bloku zrealizowano inwestycję polegającą na budowie nowego parkingu. Inwestycja pn. „Budowa drogi wewnętrznej, miejsc postojowych i chodników przy budynku ul. Jagiellońska 53” była realizowana w ramach Lokalnych Inicjatyw Inwestycyjnych. 80 procent kosztów poniosło miasto a mieszkańcy wspólnoty dołożyli 20 procent. Budowa została zrealizowana na działce należącej do gminy Kielce, którą wspólnota mieszkaniowa dzierżawi.

Parking, który powstał nie ma podziału na konkretne miejsca. W zamyśle dofinansowującego inwestycję Urzędu Miasta miał być on ogólnodostępny. Podczas zebrania wspólnota zdecydowała, że z parkingu mogą korzystać tylko właściciele mieszkań, którzy dodatkowo zamieszkują w nich. Wykluczono osoby wynajmujące mieszkanie od właściciela lub lokatorów mieszkań komunalnych, które znajdują się w bloku przy ulicy Jagiellońskiej 53.

Z sytuacją nie zgadzają się osoby wykluczone. Jednak mieszkańcy lokali własnościowych między siebie rozdzielili piloty do bramy wjazdowej na teren parkingu. Przydzielenie pilota było równoznaczne z przyznaniem miejsca na parkingu. Co ciekawe przydzielono mniej pilotów niż jest miejsc parkingowych. Tym sposobem parking nigdy się nie zapełnia. Z wolnych miejsce nie mogą jednak korzystać inni lokatorzy bloku, którzy zostali demokratycznie przegłosowani podczas zebrania wspólnoty.

Sytuacja zdaniem wykluczonych osób jest kuriozalna. - Wszyscy płacimy czynsz i środki na fundusz remontowy. To jest po prostu niesprawiedliwe. - żalą osoby wykluczone z użytkowania parkingu. - Może następnym razem wspólnota demokratycznie przegłosuje, że mam wchodzić do mieszkania przez okno - dodaje jeden z oburzonych lokatorów bloku przy ulicy Jagiellońska 53.

- Po zbudowaniu parkingu wszyscy mieszkańcy mogli z niego korzystać i nigdy nie było żadnego problemu. Po ogrodzeniu i postawieniu bramy nagle zrobił się problem z miejscem. - dodaje rozżalony mieszkaniec bloku.

Odpowiedzi

Jak to jest możliwe, że Urząd Miasta przekazuje publiczne pieniądze na budowę parkingu, który staje się parkingiem prywatnym określonej grupy mieszkańców miasta? Jeśli parking jest zbudowane za publiczne pieniądze, to jest publiczny.

Wspólnota ustaliła, że parkować moga tylko właściciele którzy mieszkają. Na parkingu są miejsca, a nie moga parkować, Ci którzy wynajmują mieszkanie, płacą czynsze, fundusze remontowe z których to między innymi było budowane. Sprawa powinna się zajać odpowiednia jednostka.

Odwołać zarząd bloku bo to jaja jakies sa :-) w glowach sie ludziom poprzewracalo, ewentualnie można zgłosić to do urzedu miasta bo tak byc noe moze !

Co to za różnica kiedy zdjęcie było robione, jak nie chodzi o to zdjęcie. Parking jest dla 9 osób a miejsc na parkingu jest więcej.

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------