Paryż znów zbyt mocny dla Vive

W drugim ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów PGE Vive Kielce przegrało na wyjeździe 32:35 z Paris Saint-Germain. Kielczanie dzielnie walczyli o odrobienie straty z pierwszego spotkania i momentami prowadzili z gospodarzami trzema bramkami, ale ostatecznie nie udało im się pokonać paryżan.

Paryż znów zbyt mocny dla Vive

Kluczową rolę we francuskiej ekipie odegrał Rodrigo Corrales, który w drugiej połowie powstrzymywał żółto-biało-niebieskich w sytuacjach jeden na jeden. Tym sposobem, kielecki zespół odpadł z Ligi Mistrzów na ostatnim z możliwych etapów, tuż przed finałowym turniejem w Kolonii. W naszej ekipie zabrakło kontuzjowanych Krzysztofa Lijewskiego i Bartłomieja Bisa, u paryżan nie wystąpił Luka Karabatić. W komentarzach po drugiej porażce z francuskim zespołem przewijają się gorzkie słowa samokrytyki, a także wiara w to, że Kielce do Final Four powrócą za rok.

- Wydaje mi się, że dobrze było widać, jak byliśmy nastawieni do tego meczu. Każdy chciał dać z siebie sto procent. W pierwszych dziesięciu minutach wyszliśmy na trzybramkową przewagę i obudziła się pewna możliwość, bo zbliżyliśmy się do rywali na trzy bramki. Niestety to było za mało, my nie trafialiśmy, a oni to robili. Mieli twardą obronę, bramkarz odbił swoje. Chciałbym wyłapać tych piłek zdecydowanie więcej, to na pewno by nam pomogło, ale ponownie to nie był mój dzień. PSG to drużyna, która bardzo dobrze zaczyna, gra praktycznie jedną siódemką i z biegiem spotkania to zwykle oni tracą siłę, dlatego później znów udało nam się do nich zbliżyć, ale i tak pokazali swoją moc. To jeden z faworytów to zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Zrobiliśmy wszystko, by z nimi powalczyć. Dziękuję chłopakom, bo było widać, że każdy dał z siebie maksa, nie tylko dzisiaj. Po prostu to było za mało na tę drużynę. - powiedział po meczu Sławomir Szmal, bramkarz PGE VIVE Kielce.

Paris Saint-Germain – PGE VIVE Kielce 35:32 (17:15)
Paris Saint-Germain: Omeyer, Corrales – Gensheimer 3, Moolgaard 1, Stepancic 1, Keita, Sagosen 4, Kounkoud 2, Remili 9, Abalo, N. Karabatic 3, Hansen 5, Narcisse 1, Nielsen 5, Nahi, Kempf 1.
PGE VIVE Kielce: Szmal, Ivić – Jurecki 3, Dujshebaev 5, Kus 1, Aginagalde 3, Bielecki 5, Jachlewski 1, Strlek 3, Janc 4, Jurkiewicz, Zorman 1, Mamić 2, Bombac 1, Djukić 3.
Pierwsza siódemka: Szmal – Jachlewski, Jurecki, Aginagalde, Bombac, Dujshebaev, Janc

BP PGE Vive
fot.Krzysztof Klimek

Redakcja serwisu nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych komentarzy. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą z tego tytułu ponieść odpowiedzialność cywilną lub karną. Ponadto redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy wulgarnych, zawierających linki lub nieodnoszących się do treści merytorycznej itp.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------