Platforma krytykuje program 500 Plus ale posłanka bierze pieniądze na dziecko

Krytyce roku od wygranej w wyborach Prawa i Sprawiedliwości poświęcona była wtorkowa konferencja prasowa świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej.

Działacze PO przygotowali podsumowanie w którym zarzucają PiS "rekordowe zadłużanie kraju w czasie rewelacyjnej koniunktury gospodarczej" czy "zapaść Polskiej Giełdy". Zdaniem świętokrzyskich parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej rząd nie ogłosił nawet jednego przetargu na budowę dróg. Wśród niepełnionych obietnic działacze PO wskazują obiecywane przed wyborami przez PiS budowę 3 milionów mieszkań, gdy tymczasem program Mieszkanie Plus zakłada wybudowanie przez 3 lata tylko 6 tysięcy.

- W kampanii wyborczej padało wiele obietnic przez obecnie rządzących. Gdy bliżej się im przyjrzymy to niestety albo ich w ogóle nie i nie są realizowane, albo jeśli są już realizowane to nie tak jak były zapowiadane. - mówiła poseł Marzena Okła Drewnowicz. - Jeśli chodzi o szumny program 500 Plus to owszem został on zrealizowany ale niestety nie tak jak był zapowiadany. Słyszeliśmy bowiem w kampanii wyborczej w ustach pani premier Beaty Szydło, że to będzie 500 złotych na każde dziecko. Jak jest państwo wiecie. Po pierwsze jest to 500 złotych nie dla każdego dziecka. Po drugie jest to program, który trafia w dużej mierze do ludzi, którzy mają pieniądze. A nie trafia do ludzi, którzy nie mają pieniędzy. - mówiła poseł Marzena Okła Drewnowicz.

- Niestety matki samotnie wychowujące dzieci czy też ojcowie często tych pieniędzy nie mają. dlatego uważamy, że realizacja tej obietnicy jest realizowana tylko wyłącznie w formie hasła wyborczego bardzo mocno zdeformowanego i krzywdzącego 3 miliony polskich dzieci. Ponieważ tyle dzieci zostało mniej więcej z tego programu wykluczonych. - mówiła szefowa świętokrzyskich struktur PO.

- Wiedzieliśmy, że takie rozdawanie 500 złotych dla każdego źle się skończy dla budżetu jeśli nie będzie innych uwarunkowań typu kryterium dochodowe dla osób dobrze zarabiających. - mówiła poseł Drewnowicz. - Naszym obowiązkiem jest uporządkować ten program. Po pierwsze uczynić go sprawiedliwym a po drugie spowodować, żeby nie był on katastrofą dla finansów publicznych. - mówiła posłanka PO. - Chcemy wprowadzić kryterium dochodowe czyli prezes, dyrektor firmy zarabiający kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie, który ma dzieci dwoje czy troje bierze 500 czy 1000 złotych a te pieniądze i tak są dla niego niezauważalne. Chodzi o to żeby tych pieniędzy nie brał. Natomiast, żeby te pieniądze trafiały do każdego dziecka kto nie ma wysokich dochodów. Projekt powinien być sprawiedliwy. Dzisiaj jest on niesprawiedliwy. - powiedziała poseł Marzena Okła Drewnowicz.

Po tej wypowiedzi krytykującej program 500 Plus uczestnicząca w konferencji prasowej dziennikarka Gazety Wyborczej zapytała czy pani poseł bierze świadczenie z tego programu. - Tak, tak bo mi się należy. Moje dziecko nie jest innym dzieckiem niż czy tysiące i miliony dzieci w całej Polsce. Przepraszam bardzo. - powiedziała wyraźnie zaskoczona pytaniem poseł Marzena Okła Drewnowicz, która jako parlamentarzysta zarabia kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie.