Podczas patrolu policjanci zostali poinformowani, że na jednej z kieleckich ulic zauważono „dziwnie” poruszające się auto, zaś za kółkiem volkswagena najprawdopodobniej siedzi osoba nietrzeźwa. Pojazd jechał ul. Sikorskiego. Funkcjonariusze zatrzymali jednak samochód na ul. Warszawskiej.
Potwierdziły się wcześniejsze przepuszczenia, ponieważ 28-letni kierowca prowadził na „podwójnym gazie”. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu. Wraz z nim, mundurowi zatrzymali także dwóch pasażerów w wieku 31 i 42 lat. Mężczyźni również byli nietrzeźwi.
W trakcie wykonywania czynności związanych z kontrolą pojazdu wyszło na jaw, że auto ma przykręcone trefne tablice rejestracyjne, które zostały skradzione z citroena. Natomiast oryginalne „blachy” oraz baniak z 30 litrami paliwa znaleziono w bagażniku. Policjanci ustalili, że zatrzymane osoby są sprawcami co najmniej dwóch kradzieży benzyny z kieleckich stacji. Niewykluczone, że mężczyźni mają na swoim koncie więcej tego typu przestępstw. Sprawa trafiła do sądu.
Anna Stanisławska 12.02.2016