Zaostrza się spór pomiędzy prezydentem Kielce i Kamilem Suchańskim. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami odwołany 6 lutego z funkcji społecznego członka rady nadzorczej Korony S.A Kamil Suchański zwołał konferencję prasową na której oskarżył prezydenta Kielc o "kłamstwa, manipulacje i pomówienia".
- Prezydent Kielc Wojciech Lubawski posłużył się kłamstwami, manipulacją oraz dezinformacją uzasadniając powody zdymisjonowania mnie z funkcji społecznego członka Rady Nadzorczej Korony Kielce S.A. - informuje Kamil Suchański.
- Współwłaścicielem nieruchomości przy ulicy Działkowej w Kielcach jestem od wielu lat. W styczniu 2015 roku wraz ze współwłaścicielem wystąpiliśmy do Prezydenta Miasta Kielce o wydanie decyzji o warunkach zabudowy umożliwiającej realizację budownictwa wielorodzinnego. W sierpniu 2015 roku otrzymaliśmy decyzję odmowną. To rozpoczęło spór na płaszczyźnie administracyjnej między właścicielami a Prezydentem Miasta Kielce. W międzyczasie – w kwietniu 2015 roku – Wojciech Lubawski powołał mnie na członka Rady Nadzorczej Korony Kielce S.A. - informuje Suchański.
- W poniedziałek 06.02.2017r. prezydent Kielc na specjalnie zwołanej konferencji prasowej poinformował o odwołaniu mnie z tej funkcji. Jako główny powód wskazał utratę zaufania do mojej osoby w związku z rzekomym złożeniem przeze mnie zawiadomienia do prokuratury przeciwko miastu. - tłumaczy Kamil Suchański.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Hotelu Dal Suchański poinformował dziennikarzy, że nie złożył żadnego zawiadomienia do prokuratury przeciwko miastu. Ponadto Suchański zaprzeczył jakoby prosił prezydenta o załatwienie sprawy i spotykał się z dyrektorem Hajdarowiczem.
Prezydent Kielc obstaje przy swoim stanowisku jakie przedstawił 6 lutego podczas odwołania Kamila Suchańskiego. - Ja nie mam żadnego interesu żeby kłamać. Mówię jak było. - tłumaczy prezydent Kielc Wojciech Lubawski. - Zebrała się jakaś armia kłamców - dodaje włodarz. Jednocześnie prezydent Lubawski twierdzi, że Kamil Suchański złożył skargę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego na postępowanie administracyjne a to przesłało ją do prokuratury. Dla prezydenta Kielc to jednoznaczne ze złożeniem osobiście tylko w tym wypadku pośrednikiem było SKO.
Prezydent miasta przedstawił pismo z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach o wszczęciu na zlecenie prokuratury postępowania. Ja na podstawie tego pisma podjąłem decyzję - tłumaczy włodarz miasta.
Wojciech Lubawski zaprezentował także opinię prawną znanej kancelarii prawnej dotyczącą decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego o wyłączeniu kieleckiego magistratu i przekazaniu sprawy do wójta gminy Zagnańsk.
Włodarz miasta odniósł się podczas spotkania z dziennikarzami do rzekomych motywów jakie podaje Kamil Suchański. Sugestia, która pada dotyczy ewentualnego starcia obu panów w nadchodzących wyborach samorządowych w wyścigu o fotel prezydenta miasta. - Tu nie chodzi o żadną politykę. Że co? Że chce być prezydentem?. Jak zasłuży i ludzie go wybiorą to co ja mogę? - mówił Wojciech Lubawski.
Sytuację wyjaśnia prokurator Daniel Prokopowicz rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach. - Pan Suchański nie złożył zawiadomienia do prokuratury. Jednak Samorządowe Kolegium Odwoławcze przesłało pismo od Pana Suchańskiego. Ale to nie on składał. SKO z urzędu uznało, że trzeba tak postąpić. - wyjaśnia prokurator Prokopowicz.
- Prowadzimy dwa różne postępowania. Pierwsze z zawiadomienia miasta Kielc dotyczy przekroczenia uprawnień w toku podejmowania decyzji o wyłączeniu prezydenta miasta Kielc z rozpoznawania wniosku o wydanie warunków zabudowy. Drugie zawiadomienie przesłało nam Samorządowe Kolegium Odwoławcze. A przesłało nam pismo podpisane między innymi przez Pana Suchańskiego. Tam jest prowadzone postępowanie sprawdzające w sprawie tego czego dotyczyło to zawiadomienie. - informuje prokurator Prokopowicz.
Odpowiedzi
Wysłane przez Anonim (niezweryfikowany) w śr., 15/02/2017 - 10:23 Adres
Psy szczekają a karawana
Psy szczekają a karawana jedzie dalej